
Miłość nieokazywana nie istnieje. Miłość należy okazywać. Podobnie jak z pracą – czy można pracować nie okazując tej pracy i oczekiwać za to honorarium? Dlaczego oczekujesz benefitów w związku, skoro nie okazujesz swojej partnerce, że jest dla ciebie ważna?
Miłość nie jest tylko uczuciem, lecz aktywnym działaniem. Brak okazywania miłości sprawia, że dla partnera ona nie istnieje, niszcząc związek.
Miłość jako dynamiczny proces: Filozoficzno-Psychologiczne Rozważania
Cytat Roberta Rutkowskiego: „Miłość nieokazywana nie istnieje. Miłość należy okazywać. Podobnie jak z pracą – czy można pracować nie okazując tej pracy i oczekiwać za to honorarium? Dlaczego oczekujesz benefitów w związku, skoro nie okazujesz swojej partnerce, że jest dla ciebie ważna?” przenosi nas w głąb filozofii i psychologii relacji międzyludzkich, akcentując kluczową rolę działania w doświadczaniu i utrzymywaniu miłości. W swojej istocie, cytat ten podważa romatyczne, często pasywne, wizje miłości jako jedynie uczucia, które samo w sobie wystarcza. Zamiast tego, promuje aktywne, performatywne podejście, w którym miłość jest nie tyle stanem bycia, co ciągłym procesem stawania się – poprzez konkretne, widoczne gesty.
Filozoficznie, możemy odwołać się do egzystencjalizmu i fenomenologii. Z perspektywy egzystencjalnej, istnienie poprzedza esencję. Oznacza to, że nie ma z góry ustalonej 'miłości' w jej czystej formie; miłość staje się poprzez nasze wybory i działania. Cytat Rutkowskiego podkreśla, że miłość, podobnie jak sens życia, jest konstruowana. Nie jest czymś, co ‘mamy’, lecz czymś, co ‘robimy’. Brak okazywania miłości jest równoznaczny z jej nieistnieniem, ponieważ dla drugiego człowieka nie ma ona manifestacji – nie ma konkretnej, odczuwalnej realności.
Psychologicznie, cytat ten doskonale odzwierciedla teorię języków miłości Gary'ego Chapmana. Sugeruje on, że ludzie wyrażają i odbierają miłość poprzez różne kanały: słowa afirmacji, poświęcony czas, przyjmowanie prezentów, akty usług, i dotyk fizyczny. Rutkowski argumentuje, że jeśli nasze „języki miłości” pozostają niewypowiedziane lub niesłyszalne dla partnera, relacja nie może prosperować. Porównanie miłości do pracy jest tu niezwykle trafne z perspektywy psychologii społecznej i teorii wymiany. W relacjach, podobnie jak w ekonomii, istnieje oczekiwanie wzajemności. Jeśli jedna strona konsekwentnie „inwestuje” w związek poprzez okazywanie troski, uwagi i poświęcenia, a druga strona nie „odwdzięcza się” podobnymi działaniami, dochodzi do dysonansu poznawczego, frustracji i z czasem do erozji więzi. Brak okazywania miłości jest więc postrzegane jako rodzaj zaniedbania, a nawet braku zaangażowania, co podważa poczucie bezpieczeństwa i wartości partnera.
Znaczenie tego cytatu jest głębokie: przypomina nam, że miłość jest aktywnym czasownikiem. Nie wystarczy czuć; trzeba działać. Jest to wezwanie do odpowiedzialności za nasze relacje, podkreślające, że benefity w związku (jak poczucie bezpieczeństwa, przynależności, szczęścia) są bezpośrednio skorelowane z naszym wysiłkiem i zaangażowaniem w wyrażanie miłości. Ignorowanie tej zasady prowadzi do deficytów emocjonalnych i w efekcie do dewaluacji samej miłości w świadomości obu partnerów.