×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Andrzej Majewski - Ludzie, którzy lubią kłamać, jeszcze…
Ludzie, którzy lubią kłamać, jeszcze bardziej lubią być okłamywani.
Andrzej Majewski

Kłamcy lubią być okłamywani, bo to usprawiedliwia ich własne kłamstwa i podtrzymuje ich fałszywą rzeczywistość.

Cytat Andrzeja Majewskiego, choć z pozoru paradoksalny, dotyka głębokich mechanizmów ludzkiej psychiki i relacji społecznych. Można go interpretować z kilku perspektyw, zarówno filozoficznych, jak i psychologicznych.

Filozoficznie, sentencja ta odwołuje się do kwestii prawdy i fałszu jako konstrukcji społecznych. Ludzie, którzy nagminnie posługują się kłamstwem, często operują w rzeczywistości, w której granica między prawdą a zmyśleniem jest płynna, a manipulacja informacją staje się narzędziem wpływu i kontroli. W sensie egzystencjalnym, życie w sieci własnych kłamstw może prowadzić do relatywizacji obiektywnej prawdy. Dla takiej osoby, każde kłamstwo – zarówno własne, jak i skierowane w jej stronę – jest kolejnym potwierdzeniem iluzoryczności i umowności rzeczywistości. Akceptacja bycia okłamywanym wynika z tego, że taka postawa niejako legitymizuje ich własne postępowanie.

Psychologicznie, kluczowe jest zrozumienie, że osoby skłonne do kłamstwa często posiadają określone cechy osobowościowe. Może to być związane z narcyzmem, gdzie potrzeba podtrzymywania wyidealizowanego obrazu siebie prowadzi do fabrykowania rzeczywistości i oczekiwania podobnej „służebności” ze strony innych. Innym aspektem jest lęk przed konfrontacją z prawdą – zarówno swoją, jak i cudzą. Jeśli ktoś sam unika prawdy, może nieświadomie oczekiwać, że inni również będą ją ukrywać, co pozwala mu na utrzymanie własnych iluzji i uniknięcie dyskomfortu. Okłamywanie siebie i innych staje się wtedy mechanizmem obronnym przed nieznośną rzeczywistością lub konsekwencjami własnych działań.

Ranisz siebie, bo chronisz
wewnętrzne dziecko?

wróbelek

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.

Dodatkowo, cytat ten może wskazywać na pewnego rodzaju patologiczny cykl wzajemnego oszukiwania w relacjach. Ktoś, kto kłamie, często podważa zaufanie, a jednocześnie sam staje się mniej ufny. W takim środowisku, bycie okłamywanym może być postrzegane jako swego rodzaju „sprawiedliwość” lub po prostu potwierdzenie własnego cynizmu – przekonania, że wszyscy kłamią i że nie ma sensu szukać prawdy. To rodzaj autopotwierdzającej się przepowiedni, gdzie własne zachowania (kłamstwa) kształtują percepcję świata i oczekiwania wobec innych (bycie okłamywanym jest akceptowalne, a nawet pożądane, bo potwierdza nasz własny wzorzec zachowań).

W gruncie rzeczy, ci, którzy kłamią i akceptują bycie okłamywanymi, często żyją w samonapędzającym się świecie fałszu, w którym obustronne kłamstwa stają się swoistą walutą społeczną i elementem utrzymania pozornej stabilności.