×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Erich Fromm - Miłość często nie jest niczym…
Miłość często nie jest niczym innym jak korzystną wymianą pomiędzy dwojgiem ludzi, którzy otrzymują maksimum tego, czego mogli się spodziewać, wziąwszy pod uwagę ich wartość na rynku osobowości.
Erich Fromm

Fromm postrzega miłość jako transakcję: ludzie szukają partnerów o podobnej „wartości rynkowej”, maksymalizując zyski z relacji.

Głębokie wyjaśnienie filozoficzno-psychologiczne cytatu Ericha Fromma:

Cytat Ericha Fromma o miłości jako „korzystnej wymianie” jest głęboko pesymistyczną, a jednocześnie realistyczną refleksją nad naturą relacji międzyludzkich we współczesnym społeczeństwie. Fromm, jako psycholog i filozof społeczny, często krytykował komodyfikację ludzkich relacji i odhumanizowanie jednostki w kulturze konsumpcyjnej. W tym zdaniu miłość sprowadzona jest do transakcji, w której jednostki, niczym towary, oceniają swoją „wartość na rynku osobowości” i starają się maksymalizować swoje zyski, wybierając partnera, który oferuje najwięcej w zamian za ich własne „walory”.

Filozoficznie, cytat nawiązuje do koncepcji homo oeconomicus – człowieka racjonalnego, kierującego się zasadą maksymalizacji użyteczności. Miłość w tym ujęciu traci swój transcendentny, duchowy wymiar, stając się raczej swego rodzaju umową społeczną opartą na kalkulacji. Fromm nie tyle stwierdza, że miłość jest taka, ile że stała się taka w wyniku procesów społeczno-ekonomicznych. Odwołuje się do alienacji, poczucia pustki i lęku przed samotnością, które skłaniają ludzi do poszukiwania partnera niekoniecznie z głębokich pobudek uczuciowych, lecz raczej z potrzeby bezpieczeństwa, statusu, czy po prostu akceptacji.

Czy wiesz, że relacje z matką są kanwą
dla wszystkich innych relacji, jakie nawiązujesz w życiu?

wróbelek

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.

Psychologicznie, „rynek osobowości” odnosi się do całości naszej samooceny, cech charakteru, wyglądu, statusu społecznego, zasobów materialnych – wszystkiego, co postrzegamy jako nasze „atuty” w relacjach. Ludzie, często nieświadomie, oceniają swoją „ofertę” na tym rynku i szukają partnera, który jest kompatybilny pod względem wartości. To nie jest miłość jako bezinteresowne dawanie, lecz raczej miłość jako uzupełnianie braków – ktoś daje mi poczucie bezpieczeństwa, ja daję mu podziw. Fromm sugeruje, że to, co nazywamy miłością, jest często jedynie skutkiem udanej negocjacji. Kiedy obie strony czują, że otrzymały „maksimum tego, czego mogły się spodziewać”, biorąc pod uwagę ich własną subiektywną i obiektywną „wartość”, relacja jest utrzymywana. Jest to wizja miłości, która jest funkcjonalna, pragmatyczna, ale pozbawiona głębi i swobodnego, nieuwarunkowanego uczucia, które Fromm uważał za esencję prawdziwej miłości. Fromm przeciwstawia tę miłość-wymianę swojej koncepcji miłości jako sztuki lub aktywnej troski. Cytat ten prowokuje do refleksji nad autentycznością naszych związków i motywami, które nimi kierują.