×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Oscar Ameringer - Polityka - szlachetna sztuka zbierania…
Polityka - szlachetna sztuka zbierania głosów od ubogich i zbierania funduszy wyborczych od bogatych poprzez obietnice ochrony jednych przed drugimi.
Oscar Ameringer

Polityka cynicznie wykorzystuje lęki i nadzieje społeczne, obiecując ochronę jednych przed drugimi w celu zdobycia władzy i zasobów.

Cypitat Oscara Ameringera, choć na pierwszy rzut oka cyniczny, jest w istocie głęboką psychologiczną i filozoficzną refleksją nad naturą władzy, ludzkimi potrzebami i mechanizmami manipulacji. Jego prawdziwe znaczenie leży w odsłonięciu fundamentalnego paradoksu demokracji przedstawicielskiej i uświadomieniu, jak łatwo obietnice bezpieczeństwa i dobrobytu stają się narzędziem instrumentalizowania grup społecznych.

Kontekst historyczny i społeczny cytatu Ameringera, amerykańskiego socjalisty i aktywisty z przełomu XIX i XX wieku, jest kluczowy dla zrozumienia jego ostrzejszego tonu. Okres ten charakteryzował się rosnącymi nierównościami społecznymi, brutalnym kapitalizmem i walką o prawa robotników. Właśnie w tym kontekście polityka ukazywała swoją dwoistą naturę: z jednej strony obiecywała sprawiedliwość, z drugiej — często sankcjonowała system, który te nierówności pogłębiał. Ameringer widział politykę jako arenę, na której rozgrywa się walka o zasoby, a niekoniecznie o wspólne dobro.

Psychologiczne znaczenie cytatu jest wielowymiarowe. Po pierwsze, dotyka on podstawowych ludzkich potrzeb: bezpieczeństwa i przynależności (ubodzy szukają ochrony przed wyzyskiem, bogaci szukają ochrony swoich zasobów). Politycy, zgodnie z tą tezą, doskonale rozumieją te pierwotne lęki i pragnienia, wykorzystując je do mobilizacji poparcia. Jest to przykład psychologii wpływu, gdzie obietnice stają się formą warunkowania operantowego: jeśli zagłosujesz na mnie, rozwiążę twoje problemy, ochronię cię. Obietnica ochrony jednych przed drugimi uderza w wbudowaną w ludzką psychikę potrzebę odróżniania 'my' od 'oni', wzmacniając podziały i tworząc poczucie zagrożenia, które tylko polityk może zażegnać.

Po drugie, cytat odsłania mechanizmy instrumentalizacji relacji międzyludzkich. Bogaci i ubodzy stają się w tym rozumieniu nie obywatelami z prawami i obowiązkami, ale grupami interesu, których wzajemne obawy i aspiracje są cynicznie wykorzystywane. Polityk staje się tu kuratorem konfliktu, który utrzymuje się w mocy, obiecując jego rozwiązanie, ale tak naprawdę czerpiąc korzyści z jego istnienia. Jest to klasyczny przykład, jak strach i nadzieja stają się dwoma końcami jednej liny, na której polityk „gra” dla własnych celów.

Po trzecie, cytat podkreśla iluzoryczność sprawczości w procesie politycznym. Ubodzy wierzą, że ich głos ma moc zmiany, a bogaci – że ich fundusze zapewnią im wpływy. Ameringer sugeruje, że obie grupy są w pewnym sensie oszukiwane, a ich działania jedynie legitymizują system, który służy głównie utrzymaniu obecnej struktury władzy. To prowadzi do poczucia frustracji i cynizmu, gdy obiecane rozwiązania nie nadchodzą, a podziały pozostają lub się pogłębiają.

Filozoficznie cytat stawia pytania o prawdziwą naturę dobra wspólnego i etycznych granicach perswazji w polityce. Czy polityka może być szlachetna, jeśli jej podstawą jest gra na ludzkich lękach i podziałach? Ameringer sugeruje, że w praktyce często sprowadza się ona do pragmatycznej walki o władzę, gdzie moralność ustępuje miejsca skuteczności manipulacji.