
Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś – praktycznie biorąc – nikt już nie jest zdrowy.
Postęp medycyny poszerza definicję choroby do granic, gdzie idealne zdrowie staje się niemożliwe, generując lęk i poczucie defektu.
Głębokie Ujęcie Słów Russella
Słowa Bertranda Russella, tak ironiczne, a zarazem przenikliwe, ujawniają głębokie zmiany w naszym rozumieniu zdrowia, choroby i normy w kontekście postępu medycyny. Jako psycholog, widzę w tym cytacie komentarz nad ewolucją percepcji ludzkiego ciała i umysłu, która następuje wraz z rozwojem diagnostyki i rosnącą złożonością kryteriów medycznych. Russell nie tyle twierdzi, że medycyna sprawiła, iż wszyscy fizycznie chorujemy, co raczej wskazuje na to, że coraz bardziej szczegółowe i wrażliwe metody diagnozowania poszerzają definicję 'choroby' do granic, w których idealny stan zdrowia staje się niedoścignioną utopią.
Kluczowe znaczenie psychologiczne tego cytatu leży w jego wpływie na nasze poczucie tożsamości i subiektywne poczucie zdrowia. Kiedyś zdrowie było brakiem ewidentnych objawów. Dziś, dzięki zaawansowanym badaniom krwi, obrazowaniu, testom genetycznym, dowiadujemy się o 'predyspozycjach', 'podwyższonych wskaźnikach', 'subklinicznych stanach', które choć nie manifestują się jako choroba w tradycyjnym sensie, potrafią wywołać lęk i poczucie 'defektu'. Człowiek współczesny staje się obiektem nieustannej obserwacji, a jego ciało – potencjalnym 'polem minowym' ukrytych zagrożeń.

Czy Twój związek Cię wspiera,
czy wyczerpuje?
Jeśli w relacji czujesz samotność lub zagubienie, to znak, że czas odzyskać siebie i stworzyć związek, który naprawdę będzie Cię wspierać 🤍

Ranisz siebie, bo chronisz
wewnętrzne dziecko?
To ta odrzucona część Ciebie, która wciąż czeka na poczucie bezpieczeństwa, uznanie i miłość. I tylko Ty możesz ją nimi obdarzyć🤍
To prowadzi do zjawiska, które w psychologii nazywamy medykalizacją życia. Normalne procesy fizjologiczne, naturalne starzenie się, a nawet emocje (np. smutek), są coraz częściej kategoryzowane jako stany wymagające interwencji medycznej. Russell trafnie uchwycił moment, w którym granica między 'normą' a 'patologią' staje się coraz bardziej płynna, a oczekiwania wobec 'zdrowia' stają się nierealistycznie wysokie. W efekcie, zamiast dawać nam spokój, postęp medycyny może generować nowe formy niepokoju i hipochondrii, ponieważ zawsze znajdzie się jakaś 'nieprawidłowość', która oddala nas od niemożliwego do osiągnięcia ideału zdrowia.
Cytat Russella jest więc głęboką refleksją nad społecznymi i psychicznymi konsekwencjami postępu, który, paradoksalnie, zamiast wyzwalać, może nas więzić w ciągłym poszukiwaniu idealnego, a zarazem nieosiągalnego, zdrowia, czyniąc 'chorobę' uniwersalnym ludzkim doświadczeniem.