
By zbliżyć się do drugiego człowieka trzeba oderwać się od siebie.
Aby zbliżyć się do innych, musimy porzucić własne uprzedzenia i egocentryzm, w pełni otwierać się na ich perspektywę i doświadczenia.
Cytat Stefana Garczyńskiego, „By zbliżyć się do drugiego człowieka trzeba oderwać się od siebie”, stanowi niezwykle trafną i głęboką refleksję nad naturą relacji międzyludzkich, ujmując jednocześnie esencję prawdziwej empatii i autentycznego kontaktu. Z perspektywy psychologii i filozofii, to stwierdzenie odnosi się do fundamentalnych mechanizmów funkcjonowania ludzkiej psychiki w kontekście interakcji społecznych.
Znaczenie cytatu:
Aby w pełni zrozumieć wagę tego zdania, należy rozważyć, co oznacza „oderwać się od siebie”. Nie chodzi tu o utratę własnej tożsamości czy zanik ego w sensie patologicznym. Przeciwnie, Garczyński wskazuje na konieczność zawieszenia własnych projekcji, uprzedzeń, oczekiwań, a nawet chwilowego zredukowania intensywności wewnętrznego monologu. Jesteśmy jako ludzie z natury egocentryczni w rozumieniu poznawczym – świat postrzegamy przez pryzmat własnych doświadczeń, przekonań i potrzeb. To perspektywa, która choć niezbędna do funkcjonowania, może stanowić barierę w procesie zbliżenia z drugim człowiekiem. Oderwanie się od siebie staje się więc aktem świadomego uznania, że perspektywa drugiej osoby jest równie ważna i złożona co nasza własna.
Kontekst psychologiczny:
Z psychologicznego punktu widzenia, ten cytat silnie rezonuje z koncepcjami empatii i decentracji. Empatia, czyli zdolność do wczuwania się w stany emocjonalne i myślowe drugiego człowieka, wymaga opuszczenia własnej „mapy” rzeczywistości i próby nawigacji po „mapie” innej osoby. To aktywne słuchanie, bez osądzania i filtrowania przez własne doświadczenia, a także gotowość do zrozumienia czyichś czynników motywacyjnych, nawet jeśli są nam obce. Psychoanaliza, a zwłaszcza psychologia self, podkreśla, jak bardzo jesteśmy skłonni do projekcji – rzutowania własnych pragnień i lęków na innych, co uniemożliwia autentyczne ich poznanie.

Ranisz siebie, bo chronisz
wewnętrzne dziecko?
To ta odrzucona część Ciebie, która wciąż czeka na poczucie bezpieczeństwa, uznanie i miłość. I tylko Ty możesz ją nimi obdarzyć🤍

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.
Radykalna samoakceptacja to zaproszenie do wewnętrznej wolności.
Zobacz, czym jest i jak wiele może Ci dać!
Co więcej, oderwanie się od siebie może oznaczać również zrezygnowanie z potrzeby bycia w centrum uwagi, z dążenia do udowadniania własnej racji czy z ciągłego porównywania się. W psychologii humanistycznej, szczególnie w podejściu Carla Rogersa, podkreśla się znaczenie bezwarunkowej akceptacji i prawdziwego rozumienia, które są możliwe tylko wtedy, gdy terapeutowi (lub każdemu człowiekowi w relacji) uda się odłożyć na bok własne „ja” i w pełni skupić się na doświadczeniu drugiej osoby. Jest to więc proces, który często wymaga wysiłku, przezwyciężenia naturalnych tendencji i chęci do samopoznania w kontekście relacji.
Znaczenie filozoficzne:
Z perspektywy filozoficznej, cytat ten dotyka kwestii intersubiektywności – sposobu, w jaki świadomości ludzkie spotykają się i przenikają. Fenomenologia, w szczególności myśl Edmunda Husserla i Emmanuela Lévinasa, podkreśla fundamentalną odrębność „Innego” i etyczną odpowiedzialność, która wiąże się z uznaniem jego podmiotowości. Lévinas argumentował, że twarz Innego wzywa nas do wyjścia poza własne ego i podjęcia odpowiedzialności. To „oderwanie się od siebie” jest aktem etycznym, który otwiera drogę do rozpoznania Innego w jego pełni, a nie jedynie jako przedmiotu naszych doświadczeń czy narzędzia do zaspokojenia własnych potrzeb.
Można również odczytać to zdanie w kontekście buddyjskiej koncepcji anātta (nie-ja), czyli braku trwałego, niezmiennego „ja”. Chociaż Garczyński prawdopodobnie nie odnosił się bezpośrednio do filozofii Wschodu, idea zredukowania przywiązania do ego i otwarcia się na świat transcendentuje granice kulturowe. Oderwanie się od siebie staje się wówczas sposobem na osiągnięcie głębszego połączenia nie tylko z drugim człowiekiem, ale i z szerszym kontekstem istnienia.
Podsumowując, cytat Stefana Garczyńskiego jest przypomnieniem, że prawdziwa bliskość z innym człowiekiem nie jest możliwa bez postawy otwartej, skromnej i empatycznej. Wymaga ona świadomego wysiłku, by przezwyciężyć egocentryzm i zająć się perspektywą drugiej osoby, co ostatecznie prowadzi do wzbogacenia obu stron relacji.