
Co to jest człowiek dorosły? Dziecko nadęte latami.
Dorosłość często jest tylko fasadą, za którą kryją się te same dziecięce lęki i niedojrzałość, jedynie obudowane latami doświadczeń.
Krótkie wyjaśnienie cytatu de Beauvoir
„Dziecko nadęte latami” – to ironiczne, lecz trafne ujęcie człowieka dorosłego, które wykracza poza czysto biologiczne ramy dojrzałości. Simone de Beauvoir, jako filozofka egzystencjalna i feministka, nie używała słów przypadkowo. W jej ujęciu dorosłość nie jest stanem faktycznej psychologicznej dojrzałości, lecz raczej akumulacją doświadczeń i lat, które często nie przekładają się na głęboką przemianę wewnętrzną.
Z psychologicznego punktu widzenia, cytat ten uderza w paradoks ludzkiego rozwoju. Oczekujemy, że z wiekiem człowiek nabiera mądrości, odpowiedzialności, autonomii i zdolności do samorefleksji. Jednakże de Beauvoir sugeruje, że pod fasadą lat, tytularnych „dorosłych” ról i społecznych oczekiwań, często ukrywa się wewnętrzne „dziecko” – z jego potrzebami, lękami, egoizmem, a także niedojrzałością emocjonalną. Chodzi tu o mechanizmy obronne, które kształtują się we wczesnym dzieciństwie i bywają nieświadomie powielane przez całe życie, niezależnie od metryki.

Ranisz siebie, bo chronisz
wewnętrzne dziecko?
To ta odrzucona część Ciebie, która wciąż czeka na poczucie bezpieczeństwa, uznanie i miłość. I tylko Ty możesz ją nimi obdarzyć🤍

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.
Radykalna samoakceptacja to zaproszenie do wewnętrznej wolności.
Zobacz, czym jest i jak wiele może Ci dać!
Metafora „nadęcia latami” trafnie oddaje pozorność tej dorosłości. Licha dojrzałość nie wynika z przemyślenia, samorozwoju czy rzeczywistego stawienia czoła własnym słabościom, lecz z naturalnego upływu czasu. W konsekwencji taka osoba, pomimo formalnego statusu dorosłego, może nadal funkcjonować w oparciu o prymitywne schematy myślenia i działania, charakterystyczne dla młodszych etapów rozwoju. Może to manifestować się w braku empatii, narcyzmie, unikaniu odpowiedzialności, czy też w projekcji własnych lęków na innych.
Cytat ten jest również krytyką społeczeństwa i jego oczekiwań. System często nagradza konformizm i adaptację do ról, zamiast promowania autentycznej, głębokiej pracy nad sobą. Stąd wielu dorosłych jedynie „udaje” dorosłych, staje się „nadętymi” wersjami samych siebie, bez rzeczywistego wglądu w swoje wnętrze. De Beauvoir prowokuje do pytania: czy lata naprawdę czynią nas mądrzejszymi, czy tylko bardziej skomplikowanymi w ukrywaniu naszej fundamentalnej, dziecięcej natury?