×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Seneka - Często pragniemy jednej rzeczy, a…
Często pragniemy jednej rzeczy, a modlimy się o inną, nawet bogom nie wyznając prawdy.
Seneka

Kryje ludzką tendencję do ukrywania prawdziwych pragnień, tworząc fałszywy obraz siebie dla innych i często dla samego siebie.

Głęboka Dychotomia Między Pragmatyzmem a Idealizmem

Cytat Seneki: „Często pragniemy jednej rzeczy, a modlimy się o inną, nawet bogom nie wyznając prawdy” trafia w samo sedno ludzkiej psychiki, ukazując złożoną dychotomię między naszymi ukrytymi pragnieniami a publicznie deklarowanymi intencjami. Z punktu widzenia psychologii, jest to komentarz do rozbieżności między Ja prawdziwym a Ja idealnym, a także mechanizmów obronnych, które stosujemy, by sprostać zarówno wewnętrznym, jak i zewnętrznym oczekiwaniom.

Kontekst filozoficzny Seneki jako stoika jest kluczowy. Stoicyzm kładł nacisk na cnotę, rozum i opanowanie emocji. W tym kontekście, „modlitwa” może symbolizować nie tylko religijne błagania, ale wszelkie publiczne deklaracje, cele lub postawy, które przyjmujemy, by zachować pozorny spokój, godność lub zgodność z normami społecznymi. Prawdziwe pragnienia często dotyczą rzeczy bardziej przyziemnych, zmysłowych, a nawet egoistycznych, które z perspektywy stoickiej mogłyby zostać uznane za niegodne lub zakłócające wewnętrzny spokój.

wróbelek

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.

Psychologicznie, cytat ten odnosi się do zjawiska dysonansu poznawczego, gdzie osoba odczuwa napięcie wywołane sprzecznymi przekonaniami lub postawami. Pragniemy czegoś, co jest sprzeczne z tym, co wierzymy, że powinniśmy pragnąć, lub co jest społecznie akceptowalne. Modląc się „o inną rzecz”, próbujemy zredukować ten dysonans, tworząc spójny obraz siebie – zarówno dla świata, jak i dla siebie samego. To również mechanizm autooszukiwania, gdzie nie jesteśmy w stanie (lub nie chcemy) przyznać się do swoich prawdziwych motywacji, nawet w samotności, bo podważają one nasz wizerunek lub system wartości.

Co więcej, strach przed oceną i odrzuceniem odgrywa tu kluczową rolę. Nawet w obliczu abstrakcyjnych „bogów” (lub symbolicznych autorytetów, norm społecznych), wahamy się, by wyjawić nasze prawdziwe, być może „niegodne” pragnienia. To pokazuje, jak głęboko zakorzeniona jest w nas potrzeba akceptacji i potwierdzenia, nawet kosztem zaprzeczania własnej prawdzie.