
Człowiek musi czasem chorować. Chociażby po to, żeby poczytać.
Choroba to wymuszona przerwa, która pozwala na autorefleksję i zanurzenie się w świat idei poprzez czytanie, sprzyjając wewnętrznemu wzrostowi.
Cytat Hagiwary Sakutaro, „Człowiek musi czasem chorować. Chociażby po to, żeby poczytać”, na pierwszy rzut oka może wydawać się paradoksalny, a nawet makabryczny. Jednak wnikając głębiej, odkrywamy w nim bogactwo znaczeń filozoficznych i psychologicznych, które skłaniają do refleksji nad naturą ludzkiej egzystencji, potrzebą spowolnienia i rolą cierpienia w rozwoju osobistym.
Z perspektywy psychologicznej, choroba, szczególnie ta niezagrażająca bezpośrednio życiu, często wymusza na nas zatrzymanie się. W pędzącym świecie, gdzie produktywność i ciągła aktywność są gloryfikowane, choroba staje się swoistym mechanizmem obronnym psychiki, wręcz przymusem do odejścia od codziennych obowiązków i zajęć. To właśnie w tym przymusowym bezruchu, w ciszy i izolacji, człowiek ma szansę na autorefleksję, na wsłuchanie się w swoje wewnętrzne potrzeby. Czytanie w tym kontekście nie jest tylko mechanicznym przyswajaniem informacji, ale metaforą głębszego zanurzenia się w świat idei, emocji, perspektyw, które w normalnym trybie życia są zagłuszane przez zewnętrzny hałas.
Choroba, odbierając nam siły fizyczne, często paradoksalnie wyostrza zmysły poznawcze i otwiera przestrzeń dla umysłu. Kiedy fizyczne ciało jest unieruchomione, umysł może swobodnie wędrować. Czytanie staje się wówczas aktem schronienia, ucieczką od fizycznego dyskomfortu, ale jednocześnie narzędziem do konstruktywnego przetwarzania doświadczeń. Pozwala nam zanurzyć się w narracje innych ludzi, ich ból, radości, mądrości, co może prowadzić do catharsis, głębszego zrozumienia siebie i świata.
Filozoficznie, cytat dotyka koncepcji kairos – odpowiedniego momentu, kryzysu, który otwiera nowe możliwości. Choroba jest właśnie takim kairos, który – choć niechciany – może stać się katalizatorem wewnętrznego wzrostu. Staje się przerwą w schemacie, która pozwala na przewartościowanie, na dostrzeżenie tego, co naprawdę ważne. W kulturze japońskiej, z której wywodzi się Sakutaro, istnieje silne przywiązanie do idei wabi-sabi – piękna w niedoskonałości i przemijaniu. Choroba, jako manifestacja ludzkiej kruchości, wpisuje się w tę filozofię, stając się okazją do kontemplacji nad ulotnością życia i poszukiwania sensu w zmienności. Czytanie w chorobie to zatem nie tyle ucieczka od rzeczywistości, co świadome zanurzenie się w nią – poprzez perspektywy innych, które pomagają nam zrozumieć własne położenie i nadać mu głębszy sens.
Wreszcie, cytat podkreśla wartość i konieczność spowolnienia. W dobie ciągłej stymulacji i „infobeskiewiu”, choroba zmusza nas do wyłączenia trybu „działania” i włączenia trybu „bycia”. Właśnie w tym „byciu” leży potencjał do prawdziwej refleksji, głębokiego czytania – nie tylko książek, ale i samego siebie.

Odzyskaj wewnętrzny spokój i pewność siebie.
Zbuduj trwałe poczucie własnej wartości.

Czy wiesz, że relacje z matką są kanwą
dla wszystkich innych relacji, jakie nawiązujesz w życiu?
Poznaj mechanizmy, które kształtują Cię od dzieciństwa.
Odzyskaj władzę nad sobą i stwórz przestrzeń dla nowych relacji – z matką, córką, światem i samą sobą 🤍

Przeszłość kształtuje Twoje relacje, dorosłe wybory i poczucie własnej wartości. Czas je uzdrowić 🤍