
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie.
Dzieci uczą dorosłych bezinteresownej radości, naturalnej ciekawości i zdrowej asertywności, aspekty często utracone w dorosłym życiu.
Głębokie Refleksje nad Dziecięcą Naturą a Dorosłą Egzystencją
Cytat Paulo Coelho, choć na pierwszy rzut oka zdaje się być prostym spostrzeżeniem, w istocie odsłania głębokie prawdy o ludzkiej psychice i cyklu życia. Jako psycholog, widzę w nim nie tylko urocze spojrzenie na dzieciństwo, ale przede wszystkim krytyczne odniesienie do utraconych aspektów naszego dorosłego funkcjonowania.
1. Cieszyć się bez powodu: Utracona beztroska i autentyczna radość
Pierwszy aspekt, „cieszyć się bez powodu”, odnosi się do pierwotnej, nieuwarunkowanej radości, którą obserwujemy u dzieci. Ten stan jest psychologiczną manifestacją autotelicznej gratyfikacji – czerpania przyjemności z samego doświadczenia, bez konieczności zewnętrznych nagród czy logicznego uzasadnienia. U dorosłych, radość bywa często instrumentalna: nagroda za wysiłek, efekt osiągnięcia celu, czy rezultat pozytywnej oceny społecznej. Dziecko natomiast potrafi znaleźć cuda w najprostszych rzeczach – w kropli deszczu, w locie motyla, w dźwięku dzwonka. Z perspektywy psychologii humanistycznej, jest to forma pełnego doświadczania „tu i teraz”, wolnego od ciężaru przeszłości i lęków przed przyszłością. Jest to również kwintesencja poczucia wolności emocjonalnej i spontaniczności, które często tłumimy w dorosłym życiu, obarczając się odpowiedzialnością, oczekiwaniami społecznymi i nieustającą analizą konsekwencji. Utrata tej zdolności prowadzi do zubożenia życia emocjonalnego i poczucia jałowości, pomimo obiektywnych sukcesów.
2. Być ciągle czymś zajętym: Pierwotna motywacja i eksploracja
„Być ciągle czymś zajęte” to kolejna cecha, która w psychologii rozwoju świadczy o pogłębionej motywacji wewnętrznej i pierwotnej ciekawości poznawczej. Dzieci są naturalnymi odkrywcami. Ich umysły nie są skrępowane obawami przed porażką czy osądem, co pozwala im na nieustanne eksperymentowanie i angażowanie się w różne aktywności. Jest to wyraz zdrowego popędu do uczenia się i rozwijania. U dorosłych, ta wewnętrzna motywacja często ustępuje miejsca motywacji zewnętrznej – pracujemy dla pieniędzy, prestiżu, uznania. Zauważamy spadek kreatywności i innowacyjności, gdy nasze działania dyktowane są jedynie zewnętrznymi wymogami, a nie autentyczną pasją. Dziecięca „zajętość” to bezcenna lekcja odzyskiwania sensu działania poprzez autentyczne zaangażowanie i eksplorację, bez przymusu czy zewnętrznego nacisku.
3. Domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie: Asertywność i świadomość potrzeb
Ostatni element – „domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie” – to manifestacja zdrowej asertywności i bezkompromisowej świadomości własnych potrzeb. Dzieci, zanim zostaną nauczone społecznych norm powściągliwości i kompromisu, naturalnie wyrażają swoje pragnienia. Jest to psychologiczny przejaw fundamentalnego popędu do zaspokajania potrzeb, niezbędnego dla przetrwania i rozwoju. W dorosłym życiu, często uczymy się tłumić te pragnienia, rezygnować z nich dla dobra innych, z obawy przed odrzuceniem, czy uznaniem za egoistów. Konsekwencją tego jest frustracja, poczucie niezadowolenia i utrata kontaktu z własnym „ja”. Dziecięce domaganie się to przypomnienie o wadze stawiania granic, wyrażania swoich potrzeb i dążenia do realizacji własnych celów, co jest kluczowe dla psychicznego dobrostanu i poczucia spełnienia. To również lekcja o bezkompromisowym dążeniu do celu, zanim ulegniemy zwątpieniu czy lękom.
Podsumowując, cytat Coelho to zaproszenie do introspekcji i refleksji nad tym, co w procesie dorastania utraciliśmy, a co warto by odzyskać, aby nasze dorosłe życie było pełniejsze, bardziej autentyczne i satysfakcjonujące.