
Gdyby ciało było nikczemne, Bóg nie przewidziałby dla niego zmartwychwstania.
Ciało nie jest nikczemne, skoro Bóg przewiduje jego zmartwychwstanie; jest integralną częścią naszej godności i tożsamości.
Głębokie Prawdy o Ciele i Duchu: Psychologiczna Interpretacja Słów Juliana Greena
Cytat Juliana Greena, „Gdyby ciało było nikczemne, Bóg nie przewidziałby dla niego zmartwychwstania”, porusza głębokie warstwy filozofii i psychologii, rzucając światło na fundamentalne postrzeganie ludzkiej natury, jej wartości i przeznaczenia. W swej istocie, zdanie to jest potężną afirmacją integralności i godności cielesnej, przeciwstawiającą się dualistycznym tendencjom deprecjonowania ciała na rzecz ducha.
Z perspektywy filozoficznej, cytat ten wpisuje się w tradycje myślowe, które odrzucają radykalny platonizm lub manicheizm, gdzie ciało jest więzieniem duszy, źródłem grzechu i niedoskonałości. Green, używając argumentu teologicznego (zmartwychwstanie), sugeruje, że jeśli ostatecznym planem Stwórcy jest odtworzenie człowieka w całej jego pełni – zarówno duchowej, jak i cielesnej – to ciało samo w sobie nie może być z natury „nikczemne”. Wręcz przeciwnie, jest ono postrzegane jako integralna część ludzkiej tożsamości, narzędzie doświadczenia, ekspresji i poznania świata, które ma swoją wartość i cel nawet w wieczności.

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.
Radykalna samoakceptacja to zaproszenie do wewnętrznej wolności.
Zobacz, czym jest i jak wiele może Ci dać!
Z punktu widzenia psychologicznego, cytat ten ma ogromne znaczenie dla naszego self-concept i relacji z własnym ciałem. W kulturach często naznaczonych wstydem cielesnym, wyidealizowanymi wizerunkami piękna i presją perfekcji, zdanie Greena może działać jak potężne antidotum. Sugeruje, że kompleksy, poczucie winy związane z fizycznością, czy dążenie do „przekroczenia” biologii na rzecz samej duchowości, są w pewnym sensie sprzeczne z głęboką, inherentną wartością, którą ciało posiada. Akceptacja ciała jako nieodłącznej części nas samych, jako daru, a nie obciążenia, jest kluczowa dla zdrowego rozwoju psychicznego, budowania samoakceptacji i integralnej tożsamości. Deprecjonowanie ciała prowadzi do alienacji, zaburzeń odżywiania, problemów z intymnością i ogólnej fragmentaryzacji jaźni. Cytat ten, poprzez swoją ontologiczną wagę, zaprasza do ponownego przemyślenia percepcji fizyczności, ustanawiając je jako równorzędny element naszego bytu, zasługujący na szacunek i pielęgnację, a nie tylko na potępienie czy ukrywanie. Jest to wezwanie do holistycznego postrzegania człowieka, gdzie dusza i ciało tworzą niezwykle cenioną całość.