
Jedni ludzie cieszą się, jak coś przeżyją, inni - jak kogoś przeżyją.
Cytat ukazuje różnicę między wewnętrznym spełnieniem a poczuciem dominacji nad innymi jako źródłem ludzkiej radości i sensu życia.
Cytat Andrzeja Majewskiego dotyka sedna ludzkiego doświadczenia i fundamentalnych różnic w sposobie, w jaki jako jednostki konstruujemy sens i czerpiemy z niego satysfakcję. Rozpatrujmy to z perspektywy egzystencjalnej. Pierwsza grupa, „cieszący się, jak coś przeżyją”, to osoby, dla których oś życia stanowi
autonomiczny rozwój, doświadczanie
, gromadzenie wrażeń i wiedzy. Ich radość płynie z osobistego zaangażowania w świat, z aktywności, eksploracji i samorealizacji. To jednostki skłonne do introspekcji, dla których najważniejsza jest ich własna ścieżka, ich przetrwanie w obliczu wyzwań, pokonywanie osobistych barier, a także chłonięcie bodźców z otoczenia. Ich szczęście jest internalne, zależne od wewnętrznego poczucia spełnienia i sensu, często związanego z
poszukiwaniem transcendencji lub głębokiego zrozumienia samego siebie i świata
.

Ranisz siebie, bo chronisz
wewnętrzne dziecko?
To ta odrzucona część Ciebie, która wciąż czeka na poczucie bezpieczeństwa, uznanie i miłość. I tylko Ty możesz ją nimi obdarzyć🤍

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.
Radykalna samoakceptacja to zaproszenie do wewnętrznej wolności.
Zobacz, czym jest i jak wiele może Ci dać!
Z kolei „inni – jak kogoś przeżyją”, ukazują model funkcjonowania, w którym podstawową siłą napędową i źródłem satysfakcji jest
relacja z drugim człowiekiem, a w zasadzie rywalizacja i przewaga nad nim
. To zdanie, choć na pozór proste, odsłania ciemniejszą stronę ludzkiej natury – potrzebę dominacji, porównywania się, a nawet poczucia triumfu nad inną osobą. Może to być uwarunkowane kompleksami, niską samooceną, albo po prostu zakorzenioną w psychice potrzebą potwierdzenia własnej wartości poprzez dezawuowanie innych. To poczucie spełnienia jest eksternalne, zależne od relacji z otoczeniem, często budowane na zasadzie kontrastu i hierarchii. Psychologicznie, można to interpretować jako mechanizm obronny lub dążenie do
zaspokojenia potrzeby uznania i władzy
, które nie są budowane na solidnych fundamentach wewnętrznej wartości, lecz na relatywnym pokonaniu kogoś innego w jakiejś dziedzinie życia (niekoniecznie w sensie dosłownej śmierci, lecz w sensie osiągnięcia lepszej pozycji, większego sukcesu, czy choćby przetrwania trudniejszej sytuacji niż inna osoba). To cytat, który mówi nam o tym, że motywacje ludzkie bywają diametralnie różne i często wzajemnie wykluczające się, ukazując różnorodność strategii radzenia sobie z życiem i poszukiwania szczęścia.