
Mężczyzna uważa, że słucha, jeśli potrafi powtórzyć to, co kobieta powiedziała.
Mężczyźni często utożsamiają słuchanie z zapamiętywaniem treści, co ignoruje kobiece potrzeby zrozumienia emocjonalnego i empatii w komunikacji.
Zrozumienie słuchania: Różnice płci a komunikacja (John Gray)
Cytat Johna Graya, że „mężczyzna uważa, że słucha, jeśli potrafi powtórzyć to, co kobieta powiedziała”, jest niezwykle trafny i głęboki z perspektywy psychologicznej i filozoficznej. Nie chodzi tu bowiem o brak inteligencji czy zdolności zapamiętywania, lecz o fundamentalne różnice w percepcji i potrzebach komunikacyjnych, które Gray tak wnikliwie analizuje w swoich bestsellerowych książkach na temat relacji.
Z perspektywy psychologii ewolucyjnej i społecznej, można go interpretować jako wynik różnych strategii adaptacyjnych i socjalizacyjnych. Tradycyjnie, mężczyźni byli często wychowywani w kulturach, które ceniły rozwiązywanie problemów, sprawczość i racjonalność. W takim kontekście, słuchanie traktowane jest przede wszystkim jako narzędzie do zebrania informacji niezbędnych do podjęcia działania lub znalezienia rozwiązania. Zatem, jeśli mężczyzna potrafi zreprodukować treść wypowiedzi, uznaje to za dowód, że „zrozumiał” i „wysłuchał”. Jest to forma słuchania instrumentalnego.
Kobiety z kolei, często wychowywane są w kulturach, które kładą większy nacisk na budowanie relacji, empatię i wyrażanie emocji. Dla nich słuchanie to nie tylko przyswajanie faktów, ale przede wszystkim potwierdzenie obecności, zrozumienia emocjonalnego i walidacji doświadczeń. Kiedy kobieta mówi, często nie szuka gotowego rozwiązania, ale chce, aby jej partner po prostu był tam, rozumiał jej uczucia i czuła się słuchana w sensie emocjonalnym, a nie tylko poznawczym.

Przeszłość kształtuje Twoje relacje, dorosłe wybory i poczucie własnej wartości. Czas je uzdrowić 🤍
Z filozoficznego punktu widzenia, cytat dotyka problemu intersubiektywności i trudności w autentycznym porozumieniu. To, że można aprobatywnie powtórzyć czyjeś słowa, nie oznacza, że w pełni zrozumiało się intencje, emocje i ukryte znaczenia, które za nimi stoją. Jest to jedynie powierzchowna warstwa komunikacji, pomijającą głębszy wymiar współodczuwania i empatii. Mężczyzna, interpretując zdolność do powtórzenia jako słuchanie, nieświadomie omija ten egzystencjalny aspekt bycia dla kogoś i z kimś.
W rezultacie, niedopasowanie w tych modelach słuchania prowadzi do frustracji w związkach – kobieta czuje się niesłuchana i niezrozumiana, podczas gdy mężczyzna jest zaskoczony jej reakcją, bo przecież „słuchał”, skoro pamięta, co powiedziała. Kluczem jest przekroczenie dosłownego rozumienia i dążenie do emocjonalnego rezonansu w komunikacji, zarówno przez mężczyzn, jak i kobiety. To nie powtórzenie, ale odzwierciedlenie empatii, świadczy o prawdziwym słuchaniu.