×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Tadeusz Breza - Mężczyzna, gdy nie ma nic…
Mężczyzna, gdy nie ma nic do powiedzenia - milczy, kobieta śmieje się.
Tadeusz Breza

Mężczyzna milczy, szukając konkretu; kobieta śmieje się, podtrzymując relacje lub maskując. Odbicie ról i strategii komunikacyjnych płci.

Mężczyzna, gdy nie ma nic do powiedzenia – milczy, kobieta śmieje się.

Cytat Tadeusza Brezy prowokuje do głębokiej refleksji nad różnicami w ekspresji emocjonalnej i społecznej, a także nad kulturowymi uwarunkowaniami płci. Nie należy go traktować jako zero-jedynkowej dyrektywy, lecz jako sugestię generalizującą, wskazującą na pewne tendencje behawioralne.

Z perspektywy psychologii ewolucyjnej i socjobiologii, męskie milczenie w braku „treści” do przekazania można interpretować jako uwarunkowane biologicznie dążenie do efektywności komunikacyjnej. Mężczyzna, historycznie i kulturowo, był często przypisywany roli „dostarczyciela rozwiązań”, a jego słowo miało mieć ciężar i konkretne przeznaczenie. Milczenie staje się wtedy symptomem braku konkretnej informacji do przekazania, pewnego rodzaju „braku sygnału”. Nie jest to koniecznie wycofanie, a raczej brak motywacji do angażowania się w rozmowę w przypadku braku jasnego celu.

Czy wiesz, że relacje z matką są kanwą
dla wszystkich innych relacji, jakie nawiązujesz w życiu?

Prokrastynacja to nie lenistwo.
To wołanie Twojego lęku

Z kolei kobiecy śmiech w tej samej sytuacji może być interpretowany wielowymiarowo. Po pierwsze, może być wyrazem funkcji społecznej – śmiech jest potężnym narzędziem budowania relacji, rozładowywania napięcia, utrzymywania harmonii grupowej. Kobiety w tradycyjnych rolach społecznych częściej były odpowiedzialne za podtrzymywanie więzi i komfortu interpersonalnego. Śmiech staje się więc strategią adaptacyjną, aby wypełnić przestrzeń, utrzymać interakcję, a nawet ukryć ewentualny dyskomfort związany z brakiem tematów. Po drugie, może to być forma komunikacji niewerbalnej, świadcząca o otwartości, chęci kontynuowania kontaktu, nawet jeśli zabrakło treści merytorycznej. Po trzecie, w mniej optymistycznym świetle, może to być również mechanizm obronny – maskowanie niepewności, zagubienia, a nawet ironiczne komentowanie sytuacji, gdy naprawdę „nie ma nic do powiedzenia”.

Kultura odgrywa tu kluczową rolę. Społeczeństwo często uczy dziewczynki i chłopców odmiennych sposobów radzenia sobie z ciszą i komunikacją. Chłopców uczy się bardziej bezpośredniej, problemowej komunikacji, a dziewczynki – bardziej subtelnej, kontekstualnej i relacyjnej. Cytat Brezy, mimo swojej lapidarności, zmusza do zastanowienia się nad tymi głęboko zakorzenionymi schematami i ich wpływem na nasze codzienne interakcje.