
Mimo wszelkich odkryć dokonanych w krainie miłości własnej zostaje w niej jeszcze wiele ziem nieznanych.
Mimo poznania wielu aspektów egoizmu, wiele głębokich, podświadomych motywacji miłości własnej pozostaje niezbadanych.
Głębokie Zgłębianie Krainy Miłości Własnej
Słowa François de La Rochefoucaulda, że „Mimo wszelkich odkryć dokonanych w krainie miłości własnej zostaje w niej jeszcze wiele ziem nieznanych”, to niezwykle trafna i ponadczasowa refleksja nad naturą ludzkiego ego i motywacji. Jako psycholog, dostrzegam w tym cytacie subtelne, lecz głębokie zniuansowanie koncepcji samolubstwa i samoświadomości, które wykraczają poza prostą definicję miłości własnej jako narcyzmu czy egocentryzmu.
Kraina miłości własnej, o której pisze La Rochefoucauld, to niekończący się labirynt ludzkiej psychiki, gdzie łącza się pierwotne instynkty z wyrafinowanymi mechanizmami obronnymi. Odkrycia, o których mowa, to lata introspekcji, samoobserwacji, a także psychologicznych badań i teorii, które próbowały – i nadal próbują – rozświetlić te mroczne zakamarki. Mamy Freuda i jego koncepcję ego i id, Junga z archetypami, psychologów humanistycznych podkreślających samorealizację, czy nawet współczesne neurobiologiczne podejścia do ośrodków nagrody i przyjemności w mózgu. Wszystkie te nurty, w jakiś sposób, dotykają mechanizmów związanych z percepcją siebie, dążeniem do przyjemności, unikania bólu, a także budowania i utrzymywania pozytywnego wizerunku siebie.

Czy wiesz, że relacje z matką są kanwą
dla wszystkich innych relacji, jakie nawiązujesz w życiu?
Poznaj mechanizmy, które kształtują Cię od dzieciństwa.
Odzyskaj władzę nad sobą i stwórz przestrzeń dla nowych relacji – z matką, córką, światem i samą sobą 🤍

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.
Radykalna samoakceptacja to zaproszenie do wewnętrznej wolności.
Zobacz, czym jest i jak wiele może Ci dać!
Jednakże kluczowe jest tu stwierdzenie o „wielu ziemiach nieznanych”. To podkreślenie, że mimo tak wielu wysiłków, nasza wiedza o motywach, które głęboko ukrywa miłość własna, jest nadal fragmentaryczna. Istnieją podświadome pragnienia, nierozpoznane mechanizmy obronne, ukryte kompleksy i głębokie lęki, które kierują naszymi działaniami w sposób, którego sami nie rozumiemy do końca. Miłość własna nie jest statycznym bytem; jest dynamicznym systemem, który ewoluuje wraz z doświadczeniem, relacjami i wpływem środowiska. To, co motywuje nas w jednym kontekście, może być zaprzeczeniem naszego postrzegania siebie w innym. La Rochefoucauld zdaje się sugerować, że im głębiej patrzymy, tym więcej tajemnic odkrywamy, zamiast je rozwiązywać. Nasze dążenie do bycia „dobrą” osobą, może być maską dla ukrytego egoizmu, a akt bezinteresownej pomocy, może nieświadomie służyć zaspokojeniu potrzeby uznania czy potwierdzenia własnej wartości. To w tych niuansach, w sprzecznościach i ukrytych motywach, leżą te „nieznane ziemie”, które nadal czekają na eksplorację zarówno na poziomie indywidualnym, w procesie psychoterapii, jak i w ogólnie, w nauce psychologicznej.