×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Andrzej Majewski - Ranę po słowie można wyleczyć,…
Ranę po słowie można wyleczyć, ale blizna pozostaje.
Andrzej Majewski

Słowa ranią głęboko. Ból mija, ale ślad doświadczenia, zmieniający nas na zawsze, pozostaje jako blizna.

A. Majewski: Ranę po słowie można wyleczyć, ale blizna zostaje.

Ten sentymentalny bon mot, choć na pierwszy rzut oka zdaje się być prostym truizmem, skrywa w sobie głęboką psychologiczną i filozoficzną prawdę o naturze ludzkiego doświadczenia, pamięci i odporności. Mówiąc o „ranie po słowie”, Majewski nawiązuje do traumy psychologicznej wywołanej komunikacją – krzywdzącymi słowami, oszczerstwami, odrzuceniem, czy brakiem empatii. Słowo, pozornie efemeryczne i niematerialne, posiada potężną zdolność do kształtowania naszej psychiki, budowania lub burzenia poczucia własnej wartości, a nawet wpływania na naszą tożsamość. Jego oddziaływanie często przekracza fizyczne rany, pozostawiając ślady, które nie są widoczne gołym okiem.

„Wyleczenie rany” w tym kontekście nie oznacza zapomnienia czy całkowitego unieważnienia bólu. Jest to proces

psychologicznego przepracowania

, akceptacji doświadczenia, uzyskania perspektywy i, być może, wybaczenia. To aktywne działanie, często wymagające czasu, wsparcia społecznego, a niekiedy interwencji terapeutycznej. Wyleczenie rany oznacza odzyskanie równowagi emocjonalnej, zdolności do funkcjonowania i ponownego otwarcia się na świat. Może to być moment, w którym intensywność bólu słabnie, a negatywne emocje przestają dominować.

Jednak „blizna pozostaje”. Blizna, w ujęciu psychologicznym, jest

symbolicznym śladem

Czy Twój związek Cię wspiera,
czy wyczerpuje?

Ranisz siebie, bo chronisz
wewnętrzne dziecko?

owego doświadczenia. Nie jest to aktywna rana, która krwawi i boli z taką samą intensywnością, ale

trwała modyfikacja

na poziomie neuronalnym i emocjonalnym. Blizna ta może manifestować się na różne sposoby: jako zwiększona wrażliwość na podobne bodźce, jako zmiana w sposobie postrzegania siebie lub innych, jako pewien dystans emocjonalny, a nawet jako mechanizm obronny. Może wpływać na nasze przyszłe relacje, na nasze decyzje, na ogólną postawę życiową. Nie jest to koniecznie negatywne zjawisko – blizny mogą świadczyć o przetrwaniu, o zdolności do adaptacji, a nawet o mądrości nabytej w wyniku cierpienia. Są one częścią naszej narracji życiowej, świadectwem tego, co przeżyliśmy i kim się dzięki temu staliśmy.

To filozoficzne ujęcie podkreśla, że

doświadczenie, zwłaszcza traumatyczne, permanentnie nas kształtuje

. Nie wracamy do stanu sprzed urazu, lecz stajemy się nową wersją siebie, naznaczoną przeszłością, ale potencjalnie silniejszą i bardziej świadomą. W tej perspektywie, blizna jest świadectwem naszej historii i wytrzymałości, trwałym odzwierciedleniem ludzkiej kruchości i jednocześnie niezłomności.