×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Feliks Chwalibóg - Szczęście małżeńskie jest tym trwalsze,…
Szczęście małżeńskie jest tym trwalsze, im dłużej małżonkowie zdołają ukrywać wady, jakie mieli w chwili, gdy się pobierali.
Feliks Chwalibóg

Szczęście małżeńskie umacnia początkowa idealizacja, która daje czas na zbudowanie trwałych fundamentów, zanim poznane zostaną realne niedoskonałości, które zostaną wtedy zaakceptowane.

Cytat Feliksa Chwaliboga, choć na pierwszy rzut oka zdaje się promować hipokryzję jako fundament stabilnego związku, w rzeczywistości porusza niezwykle głębokie kwestie związane z naturą ludzką, procesami poznawczymi, dynamiką relacji międzyludzkich i ewolucją miłości. Jego przenikliwość leży w ironicznej obserwacji, że idealizacja, początkowa fascynacja i selektywna uwaga, charakterystyczne dla fazy zakochania i wczesnego etapu małżeństwa, odgrywają kluczową rolę w ugruntowaniu związku.

Z psychologicznego punktu widzenia, „ukrywanie wad” nie oznacza tu celowego oszukiwania partnera, ale raczej nieświadomą bądź półświadomą tendencję do minimalizowania ich wpływu, zarówno na siebie, jak i na partnera. W fazie początkowej miłości, aktywowane są obwody nagrody w mózgu, wzmacniające pozytywne wrażenia i tworzące tzw. „różowe okulary”. Ewolucyjnie ma to sens – celem jest stworzenie silnej więzi, umożliwiającej prokreację i wychowanie potomstwa. W tym okresie, drobne irytacje czy niedoskonałości partnera są często racjonalizowane, bagatelizowane lub po prostu niezauważane, ponieważ uwaga skupiona jest na tym, co pozytywne i budujące. Jest to rodzaj poznawczego dysonansu, gdzie percepcja partnera jest zgodna z naszym pragnieniem szczęśliwego związku.

Czy Twój związek Cię wspiera,
czy wyczerpuje?

Ranisz siebie, bo chronisz
wewnętrzne dziecko?

wróbelek

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.

Chwalibóg sugeruje, że im dłużej ta idealizacja (a więc „ukrywanie” lub nierejestrowanie wad) się utrzymuje, tym silniejszy fundament dla związku zostaje położony. Dlaczego? Ponieważ w międzyczasie, w miarę upływu lat, budowane są inne filary relacji: wspólne doświadczenia, wspomnienia, rutyny, wzajemne wsparcie, rozwój intymności i przyjaźni. Te elementy, rozwijane w atmosferze początkowej akceptacji i miłości, stają się z czasem na tyle silne, że ujawnienie (lub uświadomienie sobie) „prawdziwych” wad partnera przestaje być tak destrukcyjne. Związek ma już wystarczająco dużo zasobów, aby poradzić sobie z realistycznym obrazem drugiej osoby. Wady stają się wtedy częścią akceptowanej całości, a nie powodem do zerwania.

Filozoficznie, cytat dotyka pytania o naturę prawdziwej miłości: czy jest ona ślepa, czy też świadoma i akceptująca wszystkie niedoskonałości? Chwalibóg sugeruje, że początkowa „ślepa” faza jest niezbędna do zakorzenienia się miłości, która z czasem ewoluuje w bardziej dojrzałą formę, charakteryzującą się akceptacją, a nie iluzją. Trwałość małżeństwa nie opiera się więc na wiecznym ukrywaniu, lecz na tym, że partnerzy mieli wystarczająco dużo czasu, aby zbudować coś trwalszego – coś, co wytrzyma konfrontację z rzeczywistością, gdy „wady” w końcu wyjdą na jaw. Im później się to stanie, tym większa szansa, że związek będzie na tyle silny, by je udźwignąć.