
Tak to jest z przełożonymi. Jeśli robisz coś dobrze, nikt cię nie widzi. Dopiero jak coś spieprzysz, masz szansę spotkać prezesa.
Ludzie zauważają błędy, nie standardy. Dobra praca jest ignorowana, pomyłka aktywuje negatywne uprzedzenie, prowadząc do uwagi przełożonych.
Cytat Jakuba Ćwieka, choć z pozoru humorystyczny i lapidarny, dotyka bardzo głębokich mechanizmów psychologicznych i społecznych, charakterystycznych dla hierarchicznych struktur, zwłaszcza w środowisku korporacyjnym.
Jego sednem jest zjawisko, które w psychologii często określa się jako
asymetria uwagi
lub
negatywne uprzedzenie poznawcze (negative bias)
. Ludzki umysł, w procesie ewolucji, rozwinął tendencję do silniejszego reagowania i zapamiętywania bodźców negatywnych niż pozytywnych. Z punktu widzenia przetrwania było to adaptacyjne – zagrożenie wymagało natychmiastowej reakcji i nauki, podczas gdy pozytywne, przewidywalne stany nie niosły ze sobą takiego imperatywu. W kontekście organizacyjnym oznacza to, że standardowe, prawidłowe funkcjonowanie jest odbierane jako neutralne, oczywiste. Dzieje się tak, ponieważ realizacja zadań bezbłędnie wpisuje się w oczekiwania względem pracownika; jest to stan bazowy, a więc niezauważalny. Jest to swego rodzaju
efekt habituacji
– bodźce, które powtarzają się i nie niosą zagrożenia ani nowości, przestają być przetwarzane świadomie. Przełożeni, pochłonięci innymi obowiązkami, nie mają możliwości ani zasobów poznawczych, aby śledzić każde pozytywne działanie każdego podwładnego.
Natomiast błąd,
„spieprzenie czegoś”

Nie musisz już wybuchać ani udawać, że nic Cię nie rusza.
Zrozum, co naprawdę stoi za gniewem, lękiem czy frustracją i naucz się nimi zarządzać, zamiast pozwalać, by rządziły Tobą.

Odzyskaj wewnętrzny spokój i pewność siebie.
Zbuduj trwałe poczucie własnej wartości.

Prokrastynacja to nie lenistwo.
To wołanie Twojego lęku
Naucz się działać mimo wątpliwości, lęku i perfekcjonizmu
, natychmiast wybija się z tej neutralności. Staje się
sygnałem alarmowym
, zakłóceniem oczekiwanej normy. Aktywizuje uwagę, ponieważ wymaga interwencji, korekty lub pociągnięcia do odpowiedzialności. W tym momencie powstaje tzw.
„efekt spotlight”
– pracownik nagle znajduje się w centrum uwagi, choć jest to uwaga negatywna. Spotkanie z prezesem, w tym kontekście, nie jest nagrodą, lecz symbolem eskalacji problemu do najwyższych instancji. Jest to również demonstracja władzy i hierarchii – niższe szczeble mogą operować w sposób niezauważony, ale gdy problem przekracza pewien próg, uruchamiany jest mechanizm sankcji i kontroli na wyższym poziomie. Cytat obnaża również
brak pozytywnego wzmocnienia
w wielu organizacjach. Brak uwagi za dobrze wykonaną pracę prowadzi do
demotywacji
i poczucia niedocenienia, co jest sprzeczne z zasadami
psychologii organizacji
i budowania zaangażowania.