
Ten, kto życzliwie wskazuje drogę błądzącemu jest jak człowiek, który drugiemu pozwala zapalić pochodnię od swojej; wszak jego własna pochodnia nie będzie przez to świecić mniej jasno.
Pomaganie innym nie umniejsza nas, lecz wzbogaca, jak dzielenie się światłem pochodni – nasze własne nie zgaśnie, lecz jaśniej rozbłyśnie.
Cytat ten, choć jego autor pozostaje nieznany, zawiera w sobie niezwykłą głębię filozoficzno-psychologiczną, dotykając fundamentalnych aspektów ludzkiej natury, interakcji społecznych i sensu istnienia. Jego esencja leży w analogii do światła i dzielenia się nim, co w psychologii można interpretować na wielu poziomach.
Przede wszystkim, „wskazywanie drogi błądzącemu” symbolizuje akt pomocy, wsparcia i przewodnictwa. Psychologicznie rzecz biorąc, odzwierciedla to empatię – zdolność do współodczuwania i zrozumienia sytuacji drugiego człowieka. Człowiek wskazujący drogę nie ocenia, nie potępia, lecz oferuje coś cennego: wiedzę, doświadczenie, perspektywę. W kontekście psychoterapii, jest to rola terapeuty, który nie rozwiązuje problemów za pacjenta, ale pomaga mu odnaleźć własną drogę, rzucić światło na ciemne zakamarki jego psychiki. To nic innego jak proces umożliwiania auto-odkrywania i wzmacniania poczucia sprawczości.

Ranisz siebie, bo chronisz
wewnętrzne dziecko?
To ta odrzucona część Ciebie, która wciąż czeka na poczucie bezpieczeństwa, uznanie i miłość. I tylko Ty możesz ją nimi obdarzyć🤍

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.
Radykalna samoakceptacja to zaproszenie do wewnętrznej wolności.
Zobacz, czym jest i jak wiele może Ci dać!
Kluczowe jest porównanie do „pochodni”. Pochodnia symbolizuje wewnętrzne światło – wiedzę, mądrość, doświadczenie, nadzieję, radość, a nawet samą osobowość czy tożsamość. Akt „pozwolenia zapalić pochodnię od swojej” oznacza dzielenie się tymi wartościami. W tradycyjnych ujęciach psychologicznych i filozoficznych, często mówi się o wpływie społecznym i transmisji kultury. Tutaj jednak, akcent położony jest na oddanie, bez ponoszenia straty. To jest niezwykle istotne.
Głębsze znaczenie psychologiczne leży w twierdzeniu: „wszak jego własna pochodnia nie będzie przez to świecić mniej jasno”. To przekonanie uderza w egocentryzm i lęk przed utratą. Wiele osób obawia się, że dzieląc się wiedzą, umiejętnościami, czasem czy zasobami, same stracą na wartości, znaczeniu lub zasobach. Cytat ten obala ten mit. Sugeruje, że altruizm i hojność nie uszczuplają nas, lecz wręcz przeciwnie – mogą wzmocnić. W psychologii pozytywnej, badania nad altruizmem i prospołecznością wykazują, że pomaganie innym nie tylko poprawia samopoczucie osoby obdarowywanej, ale również osoby pomagającej. Powoduje wzrost poczucia sensu, zadowolenia z życia, a nawet obniża poziom stresu. Dzielenie się wiedzą czy doświadczeniem może wręcz pogłębić nasze własne zrozumienie, utrwalić ją i dać jej nowe perspektywy. Nie tracimy na naszym „świetle”, lecz może ono zyskać na intensywności, odbijając się w świetle innych. To metafora wzajemnego wzbogacania się, gdzie dzielenie się nie jest odejmowaniem, lecz potęgowaniem dobra i mądrości w świecie, a tym samym w nas samych.