
Trzy etapy w życiu kobiety: pielęgnacja ciała, dbałość o skórę i troska o kości.
Kobieca tożsamość ewoluuje od zewnętrznego piękna do wewnętrznej siły, akceptując przemijanie i odnajdując mądrość w sobie.
Ewolucja Tożsamości: Od Powierzchni do Rdzenia
Cytat Lidii Jasińskiej, „Trzy etapy w życiu kobiety: pielęgnacja ciała, dbałość o skórę i troska o kości”, to znacznie więcej niż proste stwierdzenie dotyczące biologicznych aspektów starzenia się. To głęboka, psychologiczno-filozoficzna refleksja nad ewolucją kobiecej tożsamości, jej relacji z własnym ciałem i procesem samoakceptacji w obliczu nieuchronnego upływu czasu.
Pierwszy etap, „pielęgnacja ciała”, symbolizuje okres młodości i wczesnej dorosłości. Jest to czas, gdy fizyczność staje się kluczowym elementem autodefinicji. Ciało, będąc w rozkwicie, jest obiektem uwagi, podziwu i często źródłem poczucia własnej wartości, kształtowanej przez zewnętrzne standardy piękna. W tym okresie psychika kobiety jest silnie związana z wyglądem – ciało jest narzędziem do eksploracji świata, wyrażania siebie i budowania relacji. Pielęgnacja ma charakter ekspresyjny i performatywny, celuje w zmysłową prezencję i potwierdzenie atrakcyjności.

Czy wiesz, że relacje z matką są kanwą
dla wszystkich innych relacji, jakie nawiązujesz w życiu?
Poznaj mechanizmy, które kształtują Cię od dzieciństwa.
Odzyskaj władzę nad sobą i stwórz przestrzeń dla nowych relacji – z matką, córką, światem i samą sobą 🤍

Prokrastynacja to nie lenistwo.
To wołanie Twojego lęku
Naucz się działać mimo wątpliwości, lęku i perfekcjonizmu

Przeszłość kształtuje Twoje relacje, dorosłe wybory i poczucie własnej wartości. Czas je uzdrowić 🤍
Drugi etap, „dbałość o skórę”, odzwierciedla przejście do środkowego etapu życia. Skóra, jako lustro upływającego czasu, zaczyna ujawniać jego ślady. Dbałość o nią staje się mniej o ekspresji, a bardziej o zachowaniu i ochronie. Tutaj pojawia się świadomość przemijania i konieczność adaptacji do subtelnych zmian. To etap, w którym zewnętrzne piękno ustępuje miejsca dbałości o zdrowie i witalność skóry jako bariery ochronnej. Psychologicznie, kobieta zaczyna doceniać głębsze aspekty swojego bytu, a tożsamość przestaje być tak mocno zależna od powierzchowności.
Ostateczny etap, „troska o kości”, symbolizuje wiek dojrzały i starość. Kości, jako fundament i szkielet ciała, reprezentują jego najgłębszą, najbardziej fundamentalną strukturę. Troska o nie jest aktem akceptacji i samoopieki na najgłębszym poziomie. W tym stadium życia, kobieta osiąga pełną integrację ze swoim ciałem, rozumiejąc jego kruchość i siłę jednocześnie. Poczucie własnej wartości przestaje być uzależnione od zewnętrznych osądów, a skupia się na wewnętrznej integralności i sile. Jest to etap, w którym fizyczne ciało staje się symbolem mądrości, doświadczenia i głębokiej samoakceptacji. Przesunięcie uwagi z powierzchni na rdzeń jest metaforą psychicznej podróży ku esencji własnego istnienia, gdzie liczy się nie to, jak wyglądamy, ale kim jesteśmy w naszej najczystszej formie.