×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Aleksander Świętochowski - Wszyscy ludzie przechodzą przez życie…
Wszyscy ludzie przechodzą przez życie jak aktorzy na scenie, mniej lub więcej ucharakteryzowani przez reżyserię społeczną.
Aleksander Świętochowski

Ludzie to aktorzy w życiu, odgrywający role pod wpływem społecznych norm i oczekiwań, tracąc lub znajdując autentyczne 'ja'.

Aktorzy na scenie życia: Spojrzenie na cykliczność konstruktu jaźni

Cytat Aleksandra Świętochowskiego otwiera fascynujące okno na rozumienie ludzkiej egzystencji jako nieustannej gry tożsamości, w której każda jednostka jest zarówno aktorem, jak i scenarzystą własnego życia, choć pod silnym wpływem reżyserii społecznej. Z perspektywy psychologii humanistycznej, szczególnie w nurcie Goffmana i jego teorii interakcjonizmu symbolicznego, życie codzienne jest niczym teatr. Ludzie przyjmują role, zakładają maski (persony, jak to ujął Jung), a ich zachowania są często strategiczne, mające na celu zarządzanie wrażeniem, jakie wywierają na innych. Nie jest to jednak równoznaczne z nieszczerością, lecz z adaptacją do panujących norm i oczekiwań.

„Reżyseria społeczna” odnosi się do skomplikowanej sieci norm kulturowych, wartości, oczekiwań rodzinnych, edukacyjnych, a także wpływu mediów i grup rówieśniczych, które kształtują nasze rozumienie tego, kim powinniśmy być i jak powinniśmy się zachowywać. To społeczne skrypty, które internalizujemy od najmłodszych lat, stając się niejako scenariuszem naszych działań. W psychologii rozwojowej, proces socjalizacji jest kluczowy dla formowania się poczucia jaźni, ale jednocześnie może prowadzić do rozszczepienia między autentycznym „ja” a tym, co prezentujemy światu.

Ranisz siebie, bo chronisz
wewnętrzne dziecko?

Czy wiesz, że relacje z matką są kanwą
dla wszystkich innych relacji, jakie nawiązujesz w życiu?

wróbelek

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.

Co więcej, intensywność „charakteryzacji” – czyli stopień, w jakim poddajemy się tym społecznym scenariuszom – może być różna. Niektórzy ludzie odgrywają swoje role bardzo wiernie, czasem wręcz zbyt dosłownie, zatracając kontakt ze swoją wewnętrzną autentycznością. Inni, świadomi tej gry, potrafią z nią eksperymentować, improwizować, a nawet reżyserować własne role w sposób bardziej autonomiczny, poszukując spójności między wewnętrznym doświadczeniem a zewnętrzną prezentacją. To poszukiwanie autentyczności jest kluczowym aspektem zdrowia psychicznego, pozwalającym na rozwój prawdziwego „ja” poza narzuconymi ramami. W ten sposób cytat Świętochowskiego staje się metaforą nieustannego tańca między indywidualną autentycznością a społeczną konformizmem, zadając pytanie o to, na ile jesteśmy sobą, a na ile produktem społecznej kreacji.