×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: John Battelle - Wyszukiwanie wytwarza strumienie kliknięć, a…
Wyszukiwanie wytwarza strumienie kliknięć, a te generują zyski. Aby zarabiać w Internecie, firmy potrzebują dostępu do strumienia kliknięć. I to jest najważniejszy powód ich uwieczniania.
John Battelle

Kluczem do zysków online jest uwaga manifestowana kliknięciami, a firmy "uwieczniają się", by tworzyć i kontrolować te strumienie interakcji.

Koncepcja strumienia kliknięć jako siły napędowej globalnej ekonomii cyfrowej

Cytat Johna Battelle’a, "Wyszukiwanie wytwarza strumienie kliknięć, a te generują zyski. Aby zarabiać w Internecie, firmy potrzebują dostępu do strumienia kliknięć. I to jest najważniejszy powód ich uwieczniania", przenosi nas w sam środek mechanizmów psychologicznych i społecznych, które napędzają współczesną gospodarkę cyfrową. Battelle, jako pionier w dziedzinie wyszukiwarek i autor książki The Search, doskonale rozumie, że fundamentalną siłą napędową dzisiejszego internetu nie jest jedynie informacja sama w sobie, ale przede wszystkim uwaga ludzka, która manifestuje się poprzez kliknięcia.

Z perspektywy psychologii, cytat ten podkreśla znaczenie pożądania i potrzeby gratyfikacji. Ludzie wyszukują informacje, produkty, rozrywkę – to wszystko napływa z wewnętrznych lub zewnętrznych impulsów. Każde zapytanie w wyszukiwarce lub kliknięcie w link jest manifestacją zamiaru, ciekawości, pragnienia rozwiązania problemu lub zaspokojenia potrzeby. Firmy cyfrowe, będąc świadomymi tej dynamiki, projektują swoje platformy i usługi w taki sposób, aby maksymalnie wykorzystać te psychologiczne tendencje. Ich celem jest nie tylko dostarczenie odpowiedzi, ale również (a może przede wszystkim) ukierunkowanie tego strumienia kliknięć w stronę, która generuje zyski. Jest to gra na ludzkich instynktach – ciekawości, chęci posiadania, lęku przed pominięciem (FOMO) czy dążeniu do natychmiastowej gratyfikacji.

To „uwiecznianie” firm, o którym mówi Battelle, wynika z ich zdolności do tworzenia i utrzymywania tych strumieni. To nie jest kwestia tylko technologii, ale przede wszystkim psychologii behawioralnej. Algorytmy wyszukiwarek, personalizowane reklamy, interfejsy użytkownika – wszystko to jest zaprojektowane, aby optymalizować zaangażowanie i skłaniać do dalszych interakcji. Firmy te nie tylko „dostarczają” to, czego szukamy; one aktywnie kształtują nasze potrzeby i pragnienia poprzez algorytmiczną interpretację naszych zachowań, tworząc nieustanny cykl poszukiwania i klikania. Jest to proces wzbudzania, a następnie zaspokajania, a ponownie wzbudzania popytu na informację i konsumpcję, co stwarza nieskończoną pętlę psychologiczną napędzaną przez dane.