×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Francis Bacon - Żona jest dla młodego mężczyzny…
Żona jest dla młodego mężczyzny kochanką, dla dojrzałego - towarzyszką, dla starszego - pielęgniarką, i w każdym wieku jest pretekst, aby się ożenić.
Francis Bacon

Bacon ukazuje małżeństwo jako dynamiczną relację, zaspokajającą ewoluujące potrzeby mężczyzny: od namiętności, przez towarzystwo, po opiekę i wsparcie, zawsze będąc ważnym celem.

Głębokie rozumienie natury małżeństwa w ewolucji życia mężczyzny

Cytat Francisa Bacona, choć pozornie prosty i nieco cyniczny, kryje w sobie głęboką mądrość psychologiczną i filozoficzną dotyczącą ewolucji relacji małżeńskiej i jej funkcji w życiu mężczyzny. Bacon dekonstruuje rolę żony, ukazując ją nie jako statyczną postać, lecz jako dynamiczny element zmieniający swoje znaczenie wraz z kolejnymi etapami rozwoju osobistego i potrzebami mężczyzny. Możemy to interpretować przez pryzmat psychologii rozwojowej i teorii przywiązania, a także filozofii egzystencji.

Dla młodego mężczyzny, żona jest „kochanką”. To okres w życiu, gdy dominują silne popędy biologiczne, fascynacja fizycznością i romantyczną miłością. Małżeństwo jest tu postrzegane jako urzeczywistnienie namiętności, zapewnienie intymności i stabilizacji emocjonalnej w nowo odkrywanym wymiarze dorosłości. Jest to czas intensywności, poszukiwania tożsamości poprzez relację, projektowania idealnych wizji przyszłości we dwoje.

W fazie dojrzałości, rola żony ewoluuje do „towarzyszki”. Mężczyzna osiąga stabilizację życiową, zawodową, często zakłada rodzinę. Potrzeba namiętności ustępuje miejsca potrzebie bliskości, wzajemnego wsparcia, wspólnego budowania przyszłości i dzielenia się codziennością. Jest to etap, w którym relacja opiera się na głębokim zaufaniu, szacunku i zrozumieniu – wartościach kluczowych dla trwałego partnerstwa. Żona staje się powierniczką, sojuszniczką w stawianiu czoła wyzwaniom życiowym, a także świadkiem i uczestnikiem osobistego rozwoju.

Czy Twój związek Cię wspiera,
czy wyczerpuje?

Dla starszego mężczyzny, żona staje się „pielęgniarką”. Ten etap odzwierciedla naturalne procesy starzenia się: spadek sił, pojawienie się dolegliwości i wzrastającą potrzebę opieki. Relacja przekształca się w formę wzajemnej troski, wsparcia w obliczu kruchości istnienia. Nie chodzi tu jedynie o fizyczną opiekę, ale o emocjonalne wsparcie, poczucie bezpieczeństwa i świadomość, że nie jest się samemu w obliczu przemijania. Jest to głębokie potwierdzenie wzajemnej zależności i zaangażowania, które przetrwało próbę czasu.

Kluczowe jest ostatnie zdanie: „i w każdym wieku jest pretekst, aby się ożenić”. Oznacza to, że niezależnie od etapu życia, małżeństwo, a szerzej – bliska relacja partnerska, zaspokaja podstawowe potrzeby psychologiczne człowieka: potrzeby przynależności, miłości, bezpieczeństwa, a także sensu życia. Jest to nieustannie aktualna obietnica satysfakcji i spełnienia, zmieniająca jedynie swój zewnętrzny kostium.

Bacon w cyniczny sposób wskazuje na pragmatyczne (lecz głęboko ludzkie) powody wchodzenia w związek małżeński. Pokazuje, jak potrzeby psychologiczne mężczyzny — od intensywnej pasji i tworzenia nowej rodziny, przez budowanie wspólnego życia i wspieranie się w rozwoju, aż po wzajemną troskę i poczucie bezpieczeństwa w starości — są zaspokajane poprzez osobę żony i instytucję małżeństwa.