
Życie jest jak rzeka. Nie zatrzymuje się, nie czeka, nie dba o to, co ze sobą niesie, i po prostu płynie.
Życie to nieustanna rzeka: płynie, nie czeka, nie ocenia. Klucz to akceptacja, adaptacja i nauka współistnienia z jego niekontrolowanym prądem.
Życie jako nieustający strumień: Psychologiczna refleksja nad słowami o. Johna Sturma SJ
Słowa o. Johna Sturma SJ, porównujące życie do rzeki, niosą ze sobą głębokie implikacje filozoficzne i psychologiczne, skłaniając do refleksji nad naturą istnienia, czasu i ludzkiej kondycji. To proste, a zarazem potężne spostrzeżenie dotyka esencji egzystencji, ukazując ją jako proces nieustannej zmiany, którego nie da się zatrzymać ani kontrolować.
Z perspektywy filozoficznej, metafora rzeki silnie rezonuje z myślą Heraklita o panta rhei – wszystko płynie. Podkreśla ona ulotność każdej chwili i niemożność wejścia do tej samej rzeki dwukrotnie. Oznacza to, że każda sekunda życia jest unikatowa i niepowtarzalna. Kontekst „nie zatrzymuje się, nie czeka” odwołuje się do obiektywnego upływu czasu, niezależnego od ludzkich pragnień, oczekiwań czy oporów. To fundamentalna prawda, która często bywa źródłem zarówno frustracji, jak i oświecenia. Uznanie tej nieuchronności może prowadzić do akceptacji przemijania i skierowania uwagi na teraźniejszość.

Ranisz siebie, bo chronisz
wewnętrzne dziecko?
To ta odrzucona część Ciebie, która wciąż czeka na poczucie bezpieczeństwa, uznanie i miłość. I tylko Ty możesz ją nimi obdarzyć🤍

Czy wiesz, że relacje z matką są kanwą
dla wszystkich innych relacji, jakie nawiązujesz w życiu?
Poznaj mechanizmy, które kształtują Cię od dzieciństwa.
Odzyskaj władzę nad sobą i stwórz przestrzeń dla nowych relacji – z matką, córką, światem i samą sobą 🤍
Psychologicznie, cytat ten zmusza nas do konfrontacji z naszą relacją do kontroli i oczekiwań. Ludzie w naturalny sposób dążą do stabilności i przewidywalności, często „czekając” na odpowiedni moment, aby podjąć działania, lub próbując zatrzymać ulotne chwile szczęścia. Rzeka, która „nie dba o to, co ze sobą niesie”, symbolizuje brak osobistego zaangażowania czy osądu ze strony samego życia. Życie po prostu jest, a my jesteśmy jego częścią.
„nie dba o to, co ze sobą niesie” to kluczowy element. Ludzie często przypisują życiu intencje, pozytywne lub negatywne. Ten fragment cytatu sugeruje, że życie samo w sobie jest neutralne, a to, jak reagujemy na jego prąd, jest kluczowe. Może to być źródłem wewnętrznego spokoju – świadomość, że nie każda przeciwność jest osobistym atakiem, a każdy triumf nie jest nagrodą od „losu”, lecz efektem interakcji z nieustannie zmieniającą się rzeczywistością. Psychologicznie, uczy to adaptacji, elastyczności i umiejętności radzenia sobie z niepewnością. Przyjęcie postawy, w której nie walczymy z prądem rzeki, lecz uczymy się na niej płynąć, może prowadzić do większej odporności psychicznej i mniejszego cierpienia związanego z próbami kontrolowania niekontrolowanego. Jest to zatem przestrzeń do rozwoju uważności i akceptacji, które stanowią fundament wielu podejść terapeutycznych, takich jak terapia akceptacji i zaangażowania (ACT).