×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: „Cienka czerwona linia” - Należy się martwić o żołnierza…
Należy się martwić o żołnierza tylko wtedy, jak przestanie narzekać.
„Cienka czerwona linia”

Narzekanie wyraża stres, potrzebę kontaktu. Brak narzekania to oznaka wewnętrznego wyczerpania, apatii lub traumy, wymagająca pilnej pomocy.

„Należy się martwić o żołnierza tylko wtedy, jak przestanie narzekać.”

Ten pozornie cyniczny cytat z filmu „Cienka czerwona linia” skrywa głęboką prawdę psychologiczną dotyczącą ludzkiej reakcji na ekstremalny stres i traumę wojenną. Wbrew powszechnemu przekonaniu, że narzekanie jest oznak słabości, w realiach frontowych staje się ono swoistym mechanizmem obronnym i barometrem psychicznego stanu żołnierza.

Narzekanie, w tym kontekście, jest formą werbalizacji stresu. Pozwala na bieżące rozładowywanie napięcia, frustracji i strachu. Jest to symboliczny ‘wentyl bezpieczeństwa’, który umożliwia psychice przetwarzanie wszechobecnego zagrożenia i niedogodności. Żołnierz, który narzeka na jedzenie, warunki, rozkazy, czy nawet kolegów, sygnalizuje, że jego umysł wciąż aktywnie pracuje, rejestruje bodźce, przetwarza emocje i – co najważniejsze – próbuje się adaptować do nieludzkich warunków. To narzekanie, choć męczące dla otoczenia, jest dowodem na utrzymywanie się świadomej reakcji na otoczenie i próbę zachowania kontroli, nawet jeśli tylko iluzorycznej.

Istnieje tu również element potrzeby przynależności i komunikacji. Narzekanie jest często formą dialogu, choćby jednostronnego, z otoczeniem. Jest to sposób na wyrażenie wspólnych frustracji, na budowanie poczucia wspólnoty w niedoli i na wzajemne potwierdzanie realności koszmaru, w którym się znaleźli. To właśnie w tych, często wulgarnych i monotonnych, skargach, paradoksalnie, tlą się iskry życia i ludzkiej normalności.

Kiedy żołnierz przestaje narzekać, to jest to sygnał alarmowy. Może to oznaczać całkowite wyczerpanie emocjonalne, rezygnację, apatię, a nawet głęboki kryzys psychiczny. Brak narzekania może świadczyć o odcięciu się od rzeczywistości, o wejściu w stan szoku lub o postraumatycznym stresie, który odbiera zdolność do adekwatnej reakcji na bodźce. Taki żołnierz staje się wewnętrznie pusty, często pozbawiony woli walki, a jego milczenie jest symptomem znacznie cięższych cierpień niż wszelkie słowne skargi. To właśnie wtedy wymaga on pilnej uwagi i interwencji psychologicznej, ponieważ jego wewnętrzny „wentyl bezpieczeństwa” został zatarty, pozostawiając go bezbronnym wobec nawarstwiających się traum.