×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Iris Murdoch „Iris” - Każdy boi się zwariować. Skąd…
Każdy boi się zwariować. Skąd mamy wiedzieć co skrywają nasze umysły. Inni nam powiedzą.
Iris Murdoch „Iris”

Strach przed szaleństwem jest ludzki; nasza samoświadomość i poczucie normalności są kształtowane przez społeczne odbicia.

Cytat Iris Murdoch, „Każdy boi się zwariować. Skąd mamy wiedzieć co skrywają nasze umysły. Inni nam powiedzą.”, dotyka fundamentalnych aspektów ludzkiej kondycji, zwłaszcza w kontekście samoświadomości, tożsamości i społecznego konstruowania rzeczywistości psychicznej.

Filozoficznie, cytat ten zahacza o problem epistemologiczny dotyczący poznania self. Jak możemy poznać własny umysł, jego granice, jego tajemnice, skoro on sam jest narzędziem tego poznania? Jest to swoisty paradoks introspekcji. Strach przed „zwariowaniem” to lęk przed utratą spójności jaźni, przed przekroczeniem granicy między tym, co jest uznawane za normatywne myślenie i odczuwanie, a tym, co jest postrzegane jako patologiczne. Ten lęk jest uniwersalny, ponieważ świadomość naszej kruchej psychiki i potencjalnej podatności na zaburzenia jest wpisana w ludzką egzystencję.

W aspekcie psychologicznym, druga część zdania – „Skąd mamy wiedzieć co skrywają nasze umysły. Inni nam powiedzą.” – jest szczególnie trafna. Odzwierciedla ona koncepcję samoświadomości jako procesu nie tylko wewnętrznego, ale i silnie społecznie uwarunkowanego. Nasze poczucie normalności, zdrowia psychicznego, a nawet tożsamości, jest w dużej mierze kształtowane przez reakcje i interpretacje otoczenia. Teoria symbolicznego interakcjonizmu Herberta Blumer’a czy koncepcja „zwierciadła jaźni” Charlesa H. Cooleya doskonale ilustrują to zjawisko. Widzimy siebie w taki sposób, w jaki wierzymy, że widzą nas inni. Jeśli otoczenie zaczyna sygnalizować, że nasze myśli, emocje czy zachowania są „dziwne”, „niepokojące” lub „chore”, to może to znacząco wpłynąć na naszą autointerpretację i wywołać, a nawet wzmocnić, lęk przed szaleństwem. To właśnie społeczne potwierdzenie lub zanegowanie naszych subiektywnych doświadczeń staje się punktem odniesienia, kotwicą w burzliwym morzu własnej psychiki. W skrajnych przypadkach, stygmatyzacja i odrzucenie społeczne mogą prowadzić do internalizacji diagnozy i utraty zaufania do własnych procesów mentalnych, pogłębiając poczucie zagubienia i „zwariowania”. Cytat ten podkreśla więc, że zdrowie psychiczne, choć subiektywnym doświadczeniem, jest też konstruktywem społecznym, który wymaga akceptacji i walidacji ze strony innych.