
Człowiek jest wszechstronnie zależny - dziecko od rodziców, dorosły od pogody, zdrowia, przełożonego.
Człowiek jest wszechstronnie zależny: dziecko od rodziców, dorosły od losowych czynników, zdrowia i struktur społecznych, co definiuje jego warunki egzystencji i wolności.
Słowa ks. Józefa Tischnera głęboko rezonują z fundamentalnymi paradygmatami myśli psychologicznej i filozoficznej, ukazując istotę ludzkiej egzystencji jako nierozerwalnie związanej z siecią zależności.
Już sam wiek dziecięcy, podkreślony w cytacie, stanowi archetypiczny przykład tej uwarunkowanej natury.
Dziecko jest biologicznie i psychicznie zależne od opiekunów – od zaspokojenia podstawowych potrzeb fizjologicznych, przez kształtowanie więzi, po naukę języka i norm społecznych. To wczesne doświadczenie zależności, zgodnie z teoriami psychodynamicznymi (np. Freuda, Bowlby’ego), programuje schematy przywiązania i ma wpływ na późniejsze relacje interpersonalne. Brak bezpiecznego przywiązania w tym okresie może prowadzić do zaburzeń osobowości i trudności w budowaniu satysfakcjonujących relacji w dorosłości.
Przechodząc do
dorosłego, Tischner wymienia pogodę, zdrowie i przełożonego. To pozornie proste przykłady, jednakże ich sens jest znacznie głębszy.
Pogoda symbolizuje tu sferę przypadkowości, nieprzewidywalności, sił natury, nad którymi człowiek ma ograniczoną kontrolę. W psychologii odpowiada to koncepcji Locus of Control – jeśli nasze poczucie kontroli nad otoczeniem jest zewnętrzne, czujemy się bardziej bezradni i zależni od czynników zewnętrznych. Z kolei zdrowie to fundament naszej fizycznej i psychicznej sprawności; jego utrata natychmiastowo stawia nas w pozycji zależności od medycyny, opieki, a także od własnej psychiki (umiejętności radzenia sobie z cierpieniem, akceptacji ograniczeń).

Odzyskaj wewnętrzny spokój i pewność siebie.
Zbuduj trwałe poczucie własnej wartości.

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.
Radykalna samoakceptacja to zaproszenie do wewnętrznej wolności.
Zobacz, czym jest i jak wiele może Ci dać!
Najbardziej intrygującym w tym kontekście jest przełożony. Nie chodzi tu jedynie o hierarchię zawodową, ale o wszelkie formy władzy, autorytetu i struktur społecznych, w których jesteśmy osadzeni. W perspektywie psychologii społecznej, człowiek jest istotą stadną, która nieustannie negocjuje swoje miejsce w grupie, dostosowuje się do norm, a często ulega wpływom autorytetów (konformizm, posłuszeństwo, wpływ społeczny). Zależność od przełożonego uwypukla zarówno aspekty ekonomiczne (utrzymanie pracy), psychologiczne (potrzeba akceptacji, unikania konfliktu), jak i istnienie struktur mocy, które kształtują nasze możliwości i wybory. Odzwierciedla to również koncepcje M. Foucaulta dotyczące władzy i dyskursu.
Powyższe myśli ks. Tischnera dotykają również filozoficznej kwestii wolności. Czy w obliczu tylu zależności człowiek może być truly wolny? Egzystencjaliści (np. Sartre) podkreślali, że jesteśmy skazani na wolność i odpowiedzialność, ale jednocześnie istnienie jest „rzuceniem” w świat, gdzie nie wszystko jest pod naszą kontrolą. Zależności, o których mówi Tischner, nie anulują wolności, ale ją konstytuują, stawiając nas przed koniecznością podejmowania decyzji w obliczu ograniczeń. To, jak radzimy sobie z tymi zależnościami, jak je internalizujemy lub próbujemy przekroczyć, definiuje naszą podmiotowość.