×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Karl Ove Knausgård - Alkohol nie pomógł mi osiągnąć…
Alkohol nie pomógł mi osiągnąć nastroju, w którym wszystko pasuje i nic nie stanowi przeszkody, chociaż na ogół tak działał, tylko sprawił, że opadłem na dno studni swojego umysłu i w tym stanie nie potrafiłem się z niej wydostać.
Karl Ove Knausgård

Knausgård opisuje, jak alkohol, zamiast ulżyć, uwięził go w mrocznych głębinach umysłu, uniemożliwiając powrót do równowagi i świadomej kontroli.

Złudzenie Ucieczki i Pułapka Samopoznania: Perspektywa Knausgårda

Cytat Knausgårda dotyka fundamentalnego paradoksu ludzkiej psychiki i roli substancji psychoaktywnych w jej eksploracji. Na pierwszy rzut oka, odwołuje się do powszechnego doświadczenia, w którym alkohol pełni rolę katalizatora, umożliwiającego jednostce chwilowe zawieszenie krytycznego osądu i lęków, prowadząc do stanu, w którym „wszystko pasuje i nic nie stanowi przeszkody”. Z psychologicznego punktu widzenia, jest to odzwierciedleniem działania etanolu na układ nerwowy – obniżenia aktywności kory przedczołowej odpowiedzialnej za kontrolę impulsów i racjonalne myślenie, a także wzmożenia aktywności układu nagrody, co prowadzi do chwilowego poczucia euforii i zmniejszenia zahamowań. To złudne poczucie harmonii, „gdzie wszystko pasuje”, jest jednak efemeryczne i często stanowi iluzoryczną ucieczkę od realnych problemów i wewnętrznych konfliktów.

Jednak Knausgård, z niezwykłą introspekcją, odwraca tę perspektywę. Zamiast doświadczyć pożądanego ulżenia, opisuje upadek „na dno studni swojego umysłu”. To sformułowanie jest psychologicznie niezwykle trafne. „Studnia umysłu” symbolizuje głębokie, podświadome warstwy psychiki, zakamarki, do których na co dzień dostęp jest utrudniony – represjonowane lęki, nierozwiązane traumy, egzystencjalne pytania. W normalnych okolicznościach, substancje psychoaktywne mogą, poprzez obniżenie barier obronnych, faktycznie otworzyć drogę do tych głębin. Ale Knausgård nie doświadcza katharsis czy wglądu. Wręcz przeciwnie, zostaje w nich uwięziony – „nie potrafił się z niej wydostać”. To wskazuje na stan dysocjacji, gdzie świadomość zostaje oddzielona od poczucia kontroli i zdolności do integracji trudnych treści psychicznych. Przeżywa bolesne spotkanie z własnym ja, ale pozbawione narzędzi do przetworzenia i zrozumienia tego doświadczenia. Alkohol, zamiast rozjaśnić, zaciemnia, prowadząc do paraliżującego uwięzienia w otchłani własnej świadomości, gdzie brak wewnętrznych zasobów uniemożliwia powrót do stanu równowagi i funkcjonalności.

Ranisz siebie, bo chronisz
wewnętrzne dziecko?

Filozoficznie, cytat ten stawia pytanie o autentyczność doświadczenia i granice samopoznania. Czy ucieczka w chemicznie indukowane stany świadomości prowadzi do prawdziwego zrozumienia siebie, czy jedynie do chwilowego odrętwienia? Knausgård sugeruje, że w jego przypadku ta ucieczka stała się pułapką, uniemożliwiającą konstruktywne przetworzenie wewnętrznych treści. To ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem bezrefleksyjnego poszukiwania ulgi w substancjach, które mogą otworzyć drzwi do mrocznych zakamarków psychiki, ale pozostawić nas tam bezbronnych i zagubionych.