×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Bolesław Leśmian - A słowa się po niebie…
A słowa się po niebie włóczą i łajdaczą. I udają, że znaczą coś więcej, niż znaczą!
Bolesław Leśmian

Słowa są ulotne i mogą fałszować rzeczywistość, udając większą wagę niż mają, co odzwierciedla manipulacyjną moc języka.

Głębokie Zgłębianie Leśmianowskiego Języka

Cytat Bolesława Leśmiana: „A słowa się po niebie włóczą i łajdaczą. I udają, że znaczą coś więcej, niż znaczą!” to prawdziwa perełka psychoanalitycznego wglądu w naturę języka i komunikacji. Leśmian, mistrz poezji onirycznej i symbolicznej, dotyka tu fundamentalnych problemów związanych z autentycznością, percepcją i konstrukcją rzeczywistości za pomocą słów.

Z psychologicznego punktu widzenia, Leśmianowska obserwacja trafia w samo sedno dualizmu, który charakteryzuje ludzkie użycie języka. Słowa, będące podstawowymi narzędziami naszej komunikacji, mają jednocześnie moc tworzenia i zniekształcania. Ich „włóczenie się po niebie” może symbolizować ich ulotność , abstrakcję i potencjalną oderwanie od konkretnego znaczenia . Język, zwłaszcza w poezji, nie jest przecież jedynie zbiorem definicji; jest polem gry, w którym znaczenia mogą być płynne, wieloznaczne i podatne na interpretację.

„Łajdaczenie się” słów to z kolei genialne oddanie ich zdolności do manipulacji i fałszowania rzeczywistości. Słowa mogą być używane do maskowania intencji, tworzenia iluzji, a nawet do konstruowania fałszywych narracji – zarówno w kontekście indywidualnym (np. kłamstwo), jak i społecznym (np. propaganda). Jest to głęboko związane z psychoanalitycznym pojęciem superego i ego, gdzie język staje się narzędziem do negocjowania między wewnętrznymi popędami a zewnętrznymi oczekiwaniami, nierzadko kosztem autentyczności.

Czy Twój związek Cię wspiera,
czy wyczerpuje?

Ranisz siebie, bo chronisz
wewnętrzne dziecko?

Najważniejsza część cytatu: „I udają, że znaczą coś więcej, niż znaczą!” ujawnia psychologiczną dynamikę nadmiernej wartości nadanej słowom. Często przypisujemy słowom większą wagę niż ich faktyczna, konkretna treść. Może to wynikać z naszej potrzeby symbolicznego rozumienia świata, z emocjonalnego ładunku, jaki niesie ze sobą dany wyraz, lub z kulturowych konotacji.

Leśmian wskazuje na problem rozbieżności między signifiantem a signifié – między formą słowną a jej faktycznym znaczeniem. W terapii, szczególnie w nurcie humanistycznym i egzystencjalnym, kluczowe jest dotarcie do prawdziwych uczuć i myśli, które często ukryte są pod warstwą konwencjonalnych, a czasem mylących słów. Pacjenci często używają języka w sposób, który ma ich chronić, zamiast ujawniać autentyczny stan psychiczny. Słowa stają się wtedy tarczą, a nie mostem.

Filozoficznie, cytat Leśmiana dotyka zagadnienia granic języka i jego adekwatności do opisywania skomplikowanej rzeczywistości – zarówno wewnętrznej, jak i zewnętrznej. Czy język jest w stanie oddać pełnię naszych doświadczeń, czy też zawsze jest tylko bladym cieniem prawdy? Leśmian, podobnie jak wielu filozofów języka, zdaje się sugerować, że język ma swoje inherentne ograniczenia i że często jest bardziej medium do kreacji iluzji niż do opisu obiektywnej rzeczywistości.