
Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta.
Mężczyzna to pragmatyczna 'proza' Boga; kobieta to emocjonalna 'poezja' Boga, symbolizująca komplementarność płci.
Cytat Napoleona Bonapartego – „Bóg także był autorem: jego proza to mężczyzna, jego poezja to kobieta” – jest głęboko symbolicznym i filozoficzno-psychologicznym ujęciem różnic między płciami, które odzwierciedla tradycyjne, a zarazem archetypowe postrzeganie ról i cech męskich oraz żeńskich. Napoleon, znany ze swojego strategicznego i często pragmatycznego myślenia, tutaj operuje językiem poezji, by wyrazić złożoność ludzkiej natury.
Analizując ten cytat z perspektywy psychologicznej, proza (mężczyzna) kojarzy się z logiką, strukturą, obiektywizmem, działaniem. Proza to styl narracji, który ma za zadanie przekazać fakty, informacje, stworzyć spójną i zrozumiałą historię. W tym kontekście mężczyzna jest postrzegany jako wcielenie rozumu, porządku, dążenia do celu. To rola przypisywana mężczyznom przez wieki – rola budowniczych, zdobywców, tych, którzy wprowadzają porządek w chaos. To także ucieleśnienie zasady Yang – aktywnej, racjonalnej i dominującej strony rzeczywistości. Z psychologicznego punktu widzenia, może to odnosić się do męskiej tendencji do rozwiązywania problemów za pomocą konkretnych działań, do myślenia analitycznego i do skupiania się na mierzalnych rezultatach.

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.
Radykalna samoakceptacja to zaproszenie do wewnętrznej wolności.
Zobacz, czym jest i jak wiele może Ci dać!
Z drugiej strony, poezja (kobieta) symbolizuje emocje, intuicję, piękno, subtelność i kreatywność. Poezja nie dąży do prostego przekazu faktów, lecz do wywołania wrażeń, pobudzenia wyobraźni, wyrażenia uczuć. Kobieta jest tu przedstawiona jako esencja uczuciowości, wrażliwości, głębi wewnętrznej – jako źródło inspiracji i piękna. Jest to odzwierciedlenie archetypu Matki, Muzy, tej, która pielęgnuje, tworzy nowe życie i nadaje sens istnieniu poprzez empatię i zdolność do głębokiego przeżywania. Odpowiada to zasadzie Yin – pasywnej, intuicyjnej i recepcji. Psychologicznie, może to wskazywać na skłonność kobiet do myślenia holistycznego, do rozumienia świata przez pryzmat relacji i emocji, a także do wyrażania siebie w sposób bardziej ekspresyjny i symboliczny.
Cytat Napoleona, choć naznaczony duchem czasów i kulturowymi stereotypami, oferuje cenne spojrzenie na komplementarność tych dwóch aspektów ludzkiego doświadczenia. Nie chodzi tu o hierarchię, lecz o wzajemne uzupełnianie się. Proza i poezja, męskość i kobiecość – obie są niezbędne do stworzenia pełnego i bogatego „dzieła” Boga, czyli ludzkości. Ten cytat sugeruje, że obie płcie, choć różne w swojej „esencji”, są równorzędnymi i niezastąpionymi elementami boskiego planu lub, w świeckim ujęciu, naturalnego porządku świata. Przyjmując tę interpretację, cytat staje się metaforą dla złożoności i różnorodności psychiki ludzkiej, podkreślając bogactwo wynikające z polaryzacji. Wskazuje na to, że prawdziwa kompletność leży w uznaniu i wartościowaniu zarówno racjonalnej, jak i emocjonalnej sfery egzystencji, które tradycyjnie przypisywane są odpowiednio mężczyznom i kobietom.