×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Eugeniusz Kołda - Całkowita wolność to zapomnienie o…
Całkowita wolność to zapomnienie o niej w ogóle.
Eugeniusz Kołda

Prawdziwa wolność to stan bycia, w którym nie myślimy o niej, gdyż jest naturalną częścią autentycznego istnienia.

„Całkowita wolność to zapomnienie o niej w ogóle.” – te słowa Eugeniusza Kołdy stanowią niezwykle głęboką refleksję nad istotą wolności, która wymyka się potocznym, często powierzchownym, rozumieniu tego pojęcia. Z perspektywy psychologicznej i filozoficznej, cytat ten wskazuje na paradoksalny wymiar autentycznej wolności, która nie jest stanem aktywnego dążenia czy świadomego wyboru, lecz raczej swego rodzaju bycia, w którym świadomość posiadania wolności staje się redundantna lub wręcz ograniczająca.

Zazwyczaj, gdy myślimy o wolności, wyobrażamy sobie brak przymusu, możliwość wyboru, autonomię decyzji. Jest to jednak wolność w kontekście zewnętrznym, wolność od czegoś lub do czegoś. Kołda zdaje się sugerować, że prawdziwa, całkowita wolność wykracza poza te ramy. Jest to wolność, którą odnajdujemy nie w akcie wyboru pomiędzy alternatywami, ale w stanie, w którym alternatywy przestają mieć znaczenie, ponieważ nasze istnienie jest spójne i harmonijne z naszym wewnętrznym ja i otaczającym światem. Wówczas nie musimy myśleć o wolności, ponieważ po prostu jesteśmy wolni – jest to dla nas stan naturalny, a nie osiągnięcie.

Z psychologicznego punktu widzenia, ta idea może być interpretowana na wiele sposobów. Po pierwsze, może odnosić się do koncepcji przepływu (flow) Mihálya Csíkszentmihályiego, gdzie jednostka jest tak głęboko zanurzona w aktywności, że traci poczucie czasu i świadomość siebie. W takim stanie nie ma myśli o wolności, bo podmiot jest całkowicie zintegrowany z działaniem, odczuwając pełną swobodę i autentyczność. Nie ma wewnętrznego konfliktu ani zewnętrznych ograniczeń, które wymagałyby refleksji nad własną wolnością.

wróbelek

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.

Po drugie, cytat ten dotyka esencji samorealizacji i transcendencji. Kiedy jednostka osiąga wysoki poziom rozwoju osobistego, kiedy jej wartości, cele i działania są spójne, potrzeba ciągłego analizowania i oceniania swojej wolności zanika. Wolność staje się integralną częścią bycia, a nie celem do osiągnięcia. Jest to rodzaj wewnętrznej wolności, która wynika z akceptacji siebie, z autentycznego wyrażania własnej istoty, bez obaw o ocenę czy konsekwencje. Jest to wolność od wewnętrznych cenzorów, lęków i ograniczeń narzucanych przez ego.

W kontekście filozoficznym, można dostrzec tu echa myśli egzystencjalnej, ale z pewnym przewrotem. Podczas gdy egzystencjaliści podkreślali nieuchronny ciężar wolności wyboru i odpowiedzialności, Kołda sugeruje, że to zapomnienie o samej kategorii „wolność” jest kluczem do jej pełni. Może to oznaczać transcendencję nad dualizmem wolności i zniewolenia, osiągnięcie stanu jedności, w którym te kategorie tracą swoją opozycyjną moc. To właśnie w tym „zapomnieniu” – które nie jest amnezją, lecz raczej brakiem potrzeby świadomej analizy – leży prawdziwa, nieograniczona swoboda bycia. Jest to wolność nieskażona lękiem przed utratą wolności, wolność, która po prostu jest.