×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Andrzej Majewski - Człowiek widzi siebie takim, jakim…
Człowiek widzi siebie takim, jakim chciałby, żeby widzieli go inni.
Andrzej Majewski

Człowiek konstruuje własną tożsamość w oparciu o pragnienie bycia postrzeganym w określony sposób przez innych, dążąc do akceptacji społecznej.

Człowiek widzi siebie takim, jakim chciałby, żeby widzieli go inni.

Cytat Andrzeja Majewskiego dotyka głęboko zakorzenionych mechanizmów psychologicznych i filozoficznych, które kształtują ludzką tożsamość i postrzeganie siebie. Nie jest to jedynie konstatacja dotycząca próżności czy narcyzmu, lecz odzwierciedlenie fundamentalnej potrzeby bycia akceptowanym, zrozumianym i docenianym w kontekście społecznym.

Z perspektywy psychologicznej, cytat ten nawiązuje do teorii Ja lustrzanego (ang. Looking-glass self) Charlesa Hortona Cooleya. Zgodnie z tą teorią, nasza samoocena i obraz siebie (self-concept) kształtują się poprzez interakcje z innymi ludźmi. Widzimy siebie nie tyle obiektywnie, ile przez pryzmat tego, co uważamy, że inni o nas myślą. Jest to proces trzystopniowy: najpierw wyobrażamy sobie, jak inni nas postrzegają, następnie wyobrażamy sobie, jak oceniają to postrzeganie, a na końcu odczuwamy emocje (dumę, wstyd, itp.) na podstawie tych wyobrażeń. Majewski sugeruje, że to wyobrażenie jest aktywnie konstruowane i ukierunkowane na pożądany obraz, a nie na pasywną recepcję.

Co więcej, cytat ten podkreśla znaczenie tożsamości społecznej i auto prezentacji. Nieustannie, świadomie lub nieświadomie, przedstawiamy światu pewną wersję siebie – persona, która ma spełnić określone oczekiwania lub wzbudzić pożądane reakcje. Robimy to poprzez ubiór, mowę, zachowanie, nawet poprzez narracje, które tworzymy o sobie. To pragnienie bycia widzianym w określony sposób jest silnie związane z potrzebą przynależności i akceptacji, które są podstawowymi potrzebami psychologicznymi.

Ranisz siebie, bo chronisz
wewnętrzne dziecko?

wróbelek

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.

Na poziomie filozoficznym, cytat ten można interpretować jako refleksję nad konstruktywistycznym charakterem tożsamości. Nie rodzimy się z w pełni uformowanym, niezmiennym „ja”. Jest ono raczej dynamicznym konstruktem, który kształtuje się w dialogu z otoczeniem. Jesteśmy w pewnym sensie autorami własnego wizerunku, choć ten proces w dużej mierze odbywa się w odniesieniu do „widowni” – społeczeństwa. To pociąga za sobą kwestię autentyczności: na ile nasze „ja” jest prawdziwe, a na ile jest to efekt adaptacji do oczekiwań innych? Majewski sugeruje, że ta adaptacja jest tak głęboka, że staje się dla nas samych naszą „prawdą”.

Zatem, słowa Majewskiego to głębokie spojrzenie na ludzką kondycję, w której percepcja siebie jest nierozłącznie spleciona z pragnieniem bycia widzianym i akceptowanym przez innych, a nasza wewnętrzna mapa „ja” jest w dużej mierze odzwierciedleniem pragnień zewnętrznych.