
Człowiek, który zdobył powodzenie, słyszy już tylko oklaski. Na wszystko inne jest głuchy.
Sukces, uzależniając od pochwał, prowadzi do głuchoty na krytykę i potrzeby innych, izolując i zniekształcając percepcję.
Aksjomat sławy i samotności: Psychologiczna analiza cytatu Canettiego
Cytat Eliasa Canettiego, “Człowiek, który zdobył powodzenie, słyszy już tylko oklaski. Na wszystko inne jest głuchy”, stanowi przenikliwą diagnozę ludzkiej psychiki w obliczu sukcesu. Z filozoficznego punktu widzenia, dotyka on paradoksu, w którym spełnienie jednego z fundamentalnych dążeń człowieka – uznania i podziwu – prowadzi do jego dehumanizacji, odcinając go od złożonej rzeczywistości i innych ludzi. Sukces, tak pożądany, staje się tu swego rodzaju zasłoną, która nie tylko izoluje, ale i zniekształca percepcję.
Z psychologicznego punktu widzenia, mamy tu do czynienia z kilkoma kluczowymi mechanizmami. Po pierwsze, występuje zjawisko selektywnej uwagi. Umysł, nasycony doznaniami pozytywnymi – oklaskami, pochwałami, gratulacjami – przestaje przetwarzać inne bodźce. Negatywne informacje, krytyka, a nawet subtelne sygnały niezadowolenia lub autentycznych potrzeb innych, stają się niesłyszalne. Jest to wzmocnione przez efekt potwierdzenia, gdzie jednostka aktywnie poszukuje i interpretuje informacje, które potwierdzają jej status i wartość, ignorując te, które mogłyby go podważyć.

Odzyskaj wewnętrzny spokój i pewność siebie.
Zbuduj trwałe poczucie własnej wartości.

Ranisz siebie, bo chronisz
wewnętrzne dziecko?
To ta odrzucona część Ciebie, która wciąż czeka na poczucie bezpieczeństwa, uznanie i miłość. I tylko Ty możesz ją nimi obdarzyć🤍

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.
Radykalna samoakceptacja to zaproszenie do wewnętrznej wolności.
Zobacz, czym jest i jak wiele może Ci dać!
Po drugie, sukces często prowadzi do narcystycznego wzmocnienia. Stałe poklepywanie po plecach, uwielbienie tłumu, może przekształcić zdrową samoocenę w wygórowane poczucie własnej ważności i nieomylności. Człowiek zaczyna wierzyć, że jego perspektywa jest jedyną słuszną, a inni istnieją po to, by go podziwiać. To prowadzi do utraty empatii, zdolności do prawdziwego słuchania i bycia w relacji z drugim człowiekiem na równych zasadach.
Po trzecie, pojawia się problem izolacji społecznej. Oklaski, choć symbolizują kontakt, są w istocie formą jednokierunkowej komunikacji. Człowiek sukcesu jest obiektem podziwu, ale rzadko podmiotem autentycznego dialogu. Staje się on figurą, a nie osobą. To sprawia, że osoby w jego otoczeniu mogą obawiać się przekazywać mu negatywne informacje, bojąc się odrzucenia lub utraty korzyści związanych z byciem blisko takiej osoby. Powoduje to tworzenie się bańki informacyjnej, w której osoba sukcesu jest skutecznie odizolowana od rzeczywistości. Cisza, którą powoduje głuchota na wszystko poza oklaskami, jest więc paradoksalnie bardzo głośna. Jest to samotność na szczycie, gdzie symfonia uznania zagłusza symfonię życia.