×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Janusz Korwin-Mikke - Generalnie rzecz biorąc, ja jestem…
Generalnie rzecz biorąc, ja jestem w jednej dziedzinie za równouprawnieniem, a mianowicie: żeby w małżeństwie było 50% mężczyzn i 50% kobiet.
Janusz Korwin-Mikke

Cytat to prowokacja, bagatelizująca równouprawnienie poprzez sprowadzenie go do oczywistości małżeństwa 50/50, ukazując retorykę i psychologię autora.

Cytat Janusza Korwin-Mikkego, choć na pierwszy rzut oka humorystyczny lub absurdalny, oferuje fascynujący wgląd w jego myślenie, a także w pewne aspekty ludzkiej psychiki i dynamiki społecznej. Z perspektywy psychologicznej, jego wypowiedź można analizować na wielu poziomach.

Przede wszystkim, zdanie to demonstruje charakterystyczny dla Korwin-Mikkego styl komunikacji – użycie paradoksu i prowokacji. Poprzez jawne zignorowanie oczywistego faktu, że małżeństwo z definicji składa się z mężczyzny i kobiety, tworzy on zaskakującą, a zarazem komiczną puentę. Psychologicznie, taka strategia ma na celu przyciągnięcie uwagi, wywołanie reakcji (czy to śmiechu, irytacji, czy zastanowienia) i tym samym utrwalenie przekazu w pamięci odbiorcy. Jest to forma retoryki, która bazuje na efekcie poznawczego dysonansu – zderzeniu oczekiwań z rzeczywistością.

W głębszym sensie, wypowiedź Korwin-Mikkego może być interpretowana jako krypto-komentarz na temat równouprawnienia płci. Twierdząc, że jest zwolennikiem równouprawnienia tylko w tak oczywistej i niepodważalnej kwestii, jak proporcje płci w małżeństwie, autor jednocześnie subtly bagatelizuje lub odrzuca ideę równouprawnienia w innych, bardziej kontrowersyjnych społecznie sferach (np. w sferze ekonomicznej, politycznej czy społecznej). To psychologiczny mechanizm dywersji uwagi i redefinicji problemu. Zamiast otwarcie sprzeciwić się pewnym aspektom równouprawnienia, Korwin-Mikke sprowadza je do absurdu, tym samym deprecjonując ich znaczenie.

Czy Twój związek Cię wspiera,
czy wyczerpuje?

Co więcej, jego wypowiedź może odzwierciedlać pewne nieświadome przekonania lub stereotypy dotyczące ról płciowych. Paradoksalne podkreślenie oczywistości proporcji 50/50 w małżeństwie może być ironicznym odniesieniem do tradycyjnych modeli rodziny, w których role płciowe są sztywno określone. Psychologicznie, ludzie często używają humoru czy ironii, aby wyrazić swoje mniej popularne lub „niepoprawne politycznie” poglądy, jednocześnie zachowując dystans i unikając bezpośredniej krytyki. Jest to forma obrony ego i wyrażania poglądów w sposób, który minimalizuje ryzyko otwartego konfliktu. W tym kontekście, cytat staje się metaforą: „Jestem za równością tylko tam, gdzie jest ona już faktem i nie wymaga żadnych realnych zmian ani wysiłku.”

Podsumowując, cytat ten, choć pozornie prosty, psychologicznie jest bogaty w znaczenia. Jest to akt komunikacji służący autoprezentacji, retoryce prowokacji i, być może, nieświadomemu komentarzowi na temat złożonej natury równouprawnienia płciowego oraz społecznych konstrukcji ról i oczekiwań.