×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: ks. Jan Twardowski - Każde małżeństwo przypomina trzy zakony:…
Każde małżeństwo przypomina trzy zakony: na początku franciszkanów, radosnych, zapatrzonych w przyrodę; z czasem - mocnych w słowach i argumentowaniu dominikanów; po latach już tylko kamedułów, przestrzegających reguły milczenia.
ks. Jan Twardowski

Małżeństwo, jak zakony: od radosnej miłości (franciszkanie), przez konflikty (dominikanie), po głęboką, cichą akceptację (kamedułowie).

Myśl księdza Jana Twardowskiego to mistrzowska metafora ewolucji dynamiki relacji małżeńskiej, która odsłania złożone procesy psychologiczne leżące u podstaw długotrwałego związku. Porównanie to do trzech zakonów nie jest przypadkowe; każdy z nich symbolizuje odmienną fazę, naznaczoną specyficznymi wyzwaniami, triumfami i mechanizmami adaptacji.

H3>Franciszkanie – Faza Inicjalna (Zakochanie i Idealizacja)

Faza „franciszkanów” odnosi się do początkowego etapu małżeństwa, charakteryzującego się intensywną miłością, radością i wzajemną fascynacją. „Radośni, zapatrzeni w przyrodę” symbolizują tutaj stan zakochania, gdzie partner jest postrzegany przez pryzmat idealizacji. Jest to okres, w którym dominują pozytywne emocje, wzajemne odkrywanie i budowanie wspólnego świata. Z psychologicznego punktu widzenia, faza ta jest napędzana przez neuroprzekaźniki takie jak dopamina i oksytocyna, które wywołują poczucie euforii i silnego przywiązania. Brak konfliktu i poczucie jedności wynikają z naturalnego dążenia do harmonii i unikania rozbieżności, które mogłyby zakłócić początkową idyllę. Para jest pochłonięta sobą, a świat wokół zdaje się istnieć tylko jako tło dla ich miłości. Jest to czas budowania fundamentów, często naznaczony irracjonalnym optymizmem i bagatelizowaniem potencjalnych przyszłych trudności.

H3>Dominikanie – Faza Środkowa (Konfrontacja i Komunikacja)

Przejście do „dominikanów” symbolizuje nieuchronne zderzenie idealistycznego obrazu z rzeczywistością. „Mocni w słowach i argumentowaniu” odzwierciedlają okres, w którym pary zaczynają doświadczać różnic zdań, konfliktów i potrzeby negocjacji. To naturalna konsekwencja zanikania początkowej idealizacji i pojawiania się indywidualnych potrzeb, oczekiwań i nawyków. Psychologicznie, ta faza wymaga rozwinięcia umiejętności komunikacji, asertywności i zdolności do rozwiązywania problemów. Konflikty, choć często trudne, są kluczowe dla zdrowego rozwoju relacji, ponieważ pozwalają partnerom na lepsze poznanie siebie nawzajem, ustalenie granic i wypracowanie wspólnych strategii radzenia sobie z codziennością. Niekiedy to właśnie ta faza staje się momentem kryzysu, jeśli para nie potrafi efektywnie zarządzać swoimi różnicami. Jest to czas, w którym buduje się prawdziwa intymność, oparta na wzajemnym zrozumieniu i akceptacji, a nie tylko na fascynacji.

H3>Kamedułowie – Faza Późna (Akceptacja i Głęboka Bliskość)

Ostatni etap, „kamedułowie, przestrzegający reguły milczenia”, to najbardziej subtelna i głęboka faza dojrzałego małżeństwa. Nie oznacza ona braku komunikacji, lecz jej transformację. „Milczenie” symbolizuje tutaj głęboką akceptację, wzajemne zrozumienie bez konieczności ciągłego werbalizowania. Na tym etapie, partnerzy znają się na tyle dobrze, że wiele rzeczy jest już niewypowiedzianych – rozumieją swoje nastroje, potrzeby i myśli poprzez subtelne sygnały, spojrzenia czy gesty. To forma transcendentalnej komunikacji, gdzie bliskość osiąga poziom, na którym słowa stają się zbędne. Psychologicznie, oznacza to osiągnięcie wysokiego poziomu empatii, wzajemnego zaufania i poczucia bezpieczeństwa. Mimo upływu lat i ewentualnych trudności, para osiąga stan spokoju i trwałego pokoju, oparty na świadomości wspólnej historii, wypracowanych kompromisach i głębokiej miłości. Jest to dowód na to, że prawdziwa miłość nie opiera się wyłącznie na namiętności, ale na wzajemnym szacunku, lojalności i zdolności do adaptacji.

Ksiądz Jan Twardowski w tej zwięzłej metaforze uchwycił kwintesencję psychologicznej ewolucji miłości małżeńskiej, podkreślając zarówno jej radosne początki, burzliwe etapy wzrostu, jak i ostateczne dążenie do głębokiej, spokojnej akceptacji.