×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Hugo Steinhaus - Kobiety lubią giełdę próżności. Niekoniecznie…
Kobiety lubią giełdę próżności. Niekoniecznie chcą się sprzedać, ale lubią znać swój kurs.
Hugo Steinhaus

Kobiety lubią społeczne potwierdzenie swojej wartości, bez konieczności rezygnowania ze swojej autonomii, ceniąc sobie informację o swojej pozycji wśród innych.

Cytat Hugo Steinhausa, Kobiety lubią giełdę próżności. Niekoniecznie chcą się sprzedać, ale lubią znać swój kurs, dotyka złożonej dynamiki ludzkiej psychiki, szczególnie w kontekście samooceny, społecznego potwierdzenia i poszukiwania wartości.

Głębokie rozumienie tego stwierdzenia wymaga odwołania się do kilku kluczowych koncepcji psychologicznych. Po pierwsze, «giełda próżności» nie jest tu dosłowną transakcją, lecz metaforą społecznego pola, gdzie jednostki są oceniane, porównywane i nadaje im się pewną wartość. To pole jest szczególnie istotne dla kobiet, co Steinhaus, żyjący w określonym kontekście kulturowym, mógł obserwować. Wiele badań psychologicznych potwierdza, że kobiety są często bardziej narażone na społeczną ocenę wyglądu i atrakcyjności, co ma wpływ na ich poczucie własnej wartości.

Kluczowe jest rozróżnienie między «chceniem się sprzedać» a «lubieniem znać swój kurs». Pierwsze sugeruje celową utylizację własnej osoby dla osiągnięcia konkretnych korzyści materialnych lub społecznych. Drugie natomiast odnosi się do głębszej, bardziej fundamentalnej ludzkiej potrzeby: potrzeby potwierdzenia i walidacji. Nie chodzi o handel, lecz o informację. Chęć poznania swojego „kursu” jest pragnieniem zrozumienia, jak jest się postrzeganym przez innych, jaką wartość przypisują nam inni w kontekście społecznym, a co za tym idzie – jak to koreluje z własnym poczuciem wartości.

Czy wiesz, że relacje z matką są kanwą
dla wszystkich innych relacji, jakie nawiązujesz w życiu?

Prokrastynacja to nie lenistwo.
To wołanie Twojego lęku

Z perspektywy psychologii społecznej, ludzie, a w szczególności kobiety w kontekście historycznym i kulturowym, poszukują tak zwanego «walidacji zewnętrznej». Jest to proces, w którym zewnętrzna ocena wpływa na naszą samoocenę. Wysoki „kurs” na giełdzie próżności może być interpretowany jako potwierdzenie atrakcyjności, inteligencji, zdolności społecznych czy innych pożądanych cech. Daje to poczucie bezpieczeństwa, podnosi ego i wzmacnia poczucie przynależności. To nie jest egoizm w czystej formie, ale raczej mechanizm adaptacyjny, który pozwala jednostce zorientować się w społecznym otoczeniu i ocenić swoje szanse na sukces w relacjach interpersonalnych, zawodowych czy romantycznych.

Ponadto cytat może odnosić się do dynamicznego charakteru samooceny. «Kurs» może się zmieniać, a jego monitorowanie pozwala na adaptację zachowań, świadome kształtowanie wizerunku i reagowanie na zmieniające się oczekiwania społeczne. Wreszcie, Steinhaus nie odnosi się tu do jednorazowej oceny, ale do stałego procesu monitorowania, co sugeruje, że poszukiwanie potwierdzenia jest kontinuum, a nie jednorazowym aktem.