×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Andrzej Majewski - Ludzie bogaci o pieniądzach nie…
Ludzie bogaci o pieniądzach nie myślą - oni o nich marzą.
Andrzej Majewski

Bogaci, zaspokoiwszy potrzeby, marzą o pieniądzach jako nośniku dalszych aspiracji, wpływu i wolności, nie zaś o ich posiadaniu.

Paradoks bogactwa: Od posiadania do pragnienia

Cytat Andrzeja Majewskiego – „Ludzie bogaci o pieniądzach nie myślą – oni o nich marzą” – doskonale oddaje subtelny, lecz głęboki psychologiczny mechanizm związany z percepcją i rolą pieniądza w życiu człowieka. Na pierwszy rzut oka może wydawać się paradoksalny. Jak to możliwe, że ktoś, kto posiada znaczne środki, zamiast o nich myśleć w kontekście zarządzania czy utrzymania, zaczyna o nich marzyć?

Kluczem do zrozumienia tego fenomenu jest rozróżnienie między posiadaniem a pragnieniem. Dla osoby, która zmaga się z niedostatkiem, pieniądz jest przede wszystkim narzędziem do zaspokajania podstawowych potrzeb – czynszu, jedzenia, bezpieczeństwa. Myśli o pieniądzach są w tym przypadku bardzo pragmatyczne, związane z ich pozyskaniem i efektywnym wykorzystaniem. To myślenie funkcjonalne, nastawione na rozwiązywanie bieżących problemów.

U osoby zamożnej ta funkcja pieniądza ulega transformacji. Kiedy podstawowe potrzeby są zaspokojone, a nawet przekroczone, pieniądz przestaje być środkiem do przetrwania. Staje się on raczej potencjalnym nośnikiem możliwości, symbolem statusu, gwarantem wolności. W tym kontekście, nie ma już potrzeby myślenia o pieniądzach w kategoriach ich pozyskiwania czy bieżącej alokacji. Są one już obecne.

Nie musisz już wybuchać ani udawać, że nic Cię nie rusza.

Prokrastynacja to nie lenistwo.
To wołanie Twojego lęku

Przechodzimy zatem od myślenia pragmatycznego do myślenia aspiracyjnego. Marzenie o pieniądzach u ludzi bogatych nie jest marzeniem o posiadaniu ich fizycznie (bo je posiadają), lecz o tym, co te pieniądze mogą im umożliwić w przyszłości. Może to być marzenie o jeszcze większej wolności, o wpływie, o realizacji ambitnych projektów, o budowaniu dziedzictwa, a nawet o przekroczeniu dotychczasowych limitów. To dążenie do ekspansji, do osiągania kolejnych poziomów złożoności i wpływów.

Z psychologicznego punktu widzenia, cytat ukazuje również, że ludzka natura jest nastawiona na ciągły rozwój i dążenie do czegoś „więcej”, niezależnie od aktualnego stanu posiadania. Bogactwo w tym ujęciu jest nie tyle punktem docelowym, co kolejnym punktem startowym. Zamiast zadowolenia z posiadania, pojawia się dążenie do stania się kimś więcej lub dokonania czegoś większego, co jest nierozerwalnie związane z możliwościami, jakie pieniądze stwarzają.

Marzenie jest tutaj metaforą nieskończonego pragnienia, które wykracza poza materialne posiadanie, wkraczając w sferę ambicji, wpływu i potencjalnych przyszłych realizacji. To subtelne przesunięcie akcentów z „mieć” na „być” lub „robić”, gdzie pieniądze stają się niematerialnym, symbolicznym nośnikiem tych aspiracji.