×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Janina Ipohorska - Możliwe, że praca nie jest…
Możliwe, że praca nie jest rzeczą przyjemną, ale przecież gdzieś trzeba rano pójść.
Janina Ipohorska

Konieczność „pójścia gdzieś” do pracy, nawet nieprzyjemnej, odzwierciedla ludzką potrzebę struktury, celu i przynależności w życiu.

Głębsza analiza cytatu Janiny Ipohorskiej: „Możliwe, że praca nie jest rzeczą przyjemną, ale przecież gdzieś trzeba rano pójść.”

Cytat Janiny Ipohorskiej, na pierwszy rzut oka zdający się być prostą konstatacją, kryje w sobie głębokie warstwy filozoficznej i psychologicznej refleksji nad ludzką egzystencją. Nie jest to jedynie narzekanie na niedogodności pracy, lecz raczej rozpoznanie fundamentalnej potrzeby sensu, struktury i przynależności w życiu człowieka, nawet jeśli środki do ich osiągnięcia są dalekie od ideału.

Z psychologicznego punktu widzenia, słowa „gdzieś trzeba rano pójść” odzwierciedlają potrzebę ustrukturyzowania czasu i przestrzeni, która jest kluczowa dla zdrowia psychicznego. Człowiek jako istota społeczna i poznawcza najlepiej funkcjonuje w środowisku o przewidywalnych ramach. Brak struktury, wynikający na przykład z bezrobocia, często prowadzi do poczucia zagubienia, apatii, a nawet depresji. Praca, niezależnie od stopnia jej przyjemności, dostarcza ramy czasowe (o której godzinie wstać, kiedy wyjść z domu), przestrzenne (miejsce pracy) i społeczne (interakcje z innymi ludźmi). Jest to rodzaj „kotwicy” stabilizującej codzienność.

Filozoficznie, cytat dotyka problemu absurdu egzystencjalnego. Jeśli praca nie jest przyjemna, a mimo to jest fundamentalną koniecznością, to co stanowi o sensie ludzkiego działania? Ipohorska zdaje się sugerować, że sens niekoniecznie musi być zawsze związany z przyjemnością. Czasami jest to po prostu czynienie, obecność, przebudzenie do działania. To nawiązuje do myśli Heideggera o byciu-w-świecie (Dasein), gdzie ludzka egzystencja jest konstytuowana przez aktywność, interakcję ze światem i dążenie do bycia „tam”. Samo „pójście gdzieś” staje się aktem potwierdzającym naszą obecność i partycypację w świecie.

Nie musisz już wybuchać ani udawać, że nic Cię nie rusza.

Prokrastynacja to nie lenistwo.
To wołanie Twojego lęku

Na poziomie psychologii motywacji, cytat ten podkreśla również rolę motywacji wewnętrznej i zewnętrznej. Jeśli praca nie jest przyjemna, to motywacja zewnętrzna (np. konieczność zarobienia na życie, presja społeczna) staje się głównym motorem działania. Jednak nawet wtedy, sam fakt „pójścia gdzieś” może dostarczać poczucia sprawczości i spełnienia podstawowych potrzeb, takich jak potrzeba autonomii (wybór miejsca, w którym się jest, nawet jeśli narzucony przez okoliczności), czy kompetencji (zdolność do wykonywania zadań). To nie jest radosne ani entuzjastyczne stwierdzenie, lecz pragmatyczna akceptacja rzeczywistości, w której celowość bywa stawiana ponad czystą satysfakcją.

W gruncie rzeczy, cytat ten jest refleksją nad ludzką kondycją, w której często musimy znaleźć sens i cel tam, gdzie bezpośrednia przyjemność jest deficytowa. Pokazuje, że nawet w codziennym, prozaicznym działaniu, jakim jest pójście do pracy, kryje się głęboka psychologiczna potrzeba bycia zorganizowanym i zaangażowanym w świat.