
Na czynienie dobra zawsze mało czasu, na naprawianie zła - jeszcze mniej.
Czas na dobro jest ograniczony, a na naprawę zła, wskutek psychologicznych oporów i złożoności, jeszcze bardziej znikomy.
Aksjologia Czasu i Moralności
Cytat Władysława Grzeszczyka, „Na czynienie dobra zawsze mało czasu, na naprawianie zła – jeszcze mniej”, stanowi głęboką refleksję nad ludzką aksjologią, percepcją czasu oraz dynamiką moralnych wyborów. Z perspektywy psychologicznej, jego istota tkwi w fundamentalnym zderzeniu idealizmu z pragmatyzmem, a także w subtelnej obserwacji ludzkiej natury.
Po pierwsze, „na czynienie dobra zawsze mało czasu” odnosi się do inherentnej trudności i wysiłku, jakie wiążą się z proaktywnymi działaniami etycznymi i altruistycznymi. Dobro, definiowane tu jako celowe działanie niosące pozytywne konsekwencje dla innych, często wymaga wyjścia poza strefę komfortu, poświęcenia zasobów (czasu, energii, pieniędzy) oraz konfrontacji z własnym egoizmem czy inercją. Psychologicznie, wynika to z zasady minimalnego wysiłku – mózg ludzki, dążąc do efektywności, naturalnie preferuje ścieżki zużywające mniej energii. Czynienie dobra, zwłaszcza w obliczu licznych codziennych obowiązków i presji, często jest postrzegane jako dodatek, „luksus”, na który „brakuje czasu”. Jest to również odzwierciedlenie tzw. błędu atrybucji – łatwiej nam usprawiedliwiać brak działania dobrego zewnętrznymi okolicznościami (brak czasu), niż własną niechęcią czy priorytetami.
Po drugie, fundamentalna konstatacja „na naprawianie zła – jeszcze mniej” jest jeszcze bardziej przenikliwa. Zło, w tym kontekście, nie musi oznaczać świadomej krzywdy, ale również zaniedbania, błędy, słabości, które prowadzą do negatywnych konsekwencji. Psychologicznie, naprawa zła jest procesem znacznie bardziej złożonym i obciążającym niż działanie proaktywne. Wymaga ona konfrontacji z konsekwencjami własnych lub cudzych błędów, często wiąże się z poczuciem winy, wstydu, koniecznością przeprosin, zadośćuczynienia, a także z obciążeniem emocjonalnym związanym z niemożnością pełnego odwrócenia szkód.
Mechanizmy obronne, takie jak racjonalizacja czy wyparcie, często uniemożliwiają lub utrudniają podjęcie działań naprawczych. Ludzie unikają konfrontacji z własnymi niedoskonałościami lub odpowiedzialnością za negatywne zdarzenia. Ponadto, skutki zła często są rozproszone i trudne do zidentyfikowania, a proces naprawy może być długotrwały, frustrujący i niepewny co do sukcesu. To wszystko sprawia, że psychologicznie opór przed naprawianiem zła jest znacznie większy niż przed proaktywnym działaniem dobrym, co manifestuje się w percepcji „jeszcze mniejszej” ilości czasu na te działania.
Cytat ten ujawnia więc głęboko osadzoną w psychice ludzkiej tendencję do unikania trudnych, wymagających wysiłku moralnego działań, zarówno w sferze proaktywnej dobroczynności, jak i reaktywnej odpowiedzialności za negatywne konsekwencje. Jest przypomnieniem o ulotności czasu i jego aksjologicznym ciężarze, sugerując, że nasze moralne priorytety często ulegają erozji w obliczu codziennych wyzwań i ludzkich słabości.