
Nie rób z siebie ofiary losu. Już on to zrobi za ciebie.
Nie obieraj biernej postawy ofiary, bo życie i tak przyniesie wyzwania. Zamiast tego skup się na własnej sile i sprawczości.
Cytat Andrzeja Majewskiego, „Nie rób z siebie ofiary losu. Już on to zrobi za ciebie.”, stanowi głębokie filozoficzno-psychologiczne wezwanie do aktywnego kształtowania własnej postawy wobec przeciwności. Na pierwszy rzut oka, zdanie to może brzmieć paradoksalnie, niemal pesymistycznie, jednak jego sedno kryje się w subtelnym ostrzeżeniu przed samozapędzaniem się w rolę bierna i bezsilna. Z perspektywy psychologicznej, odnosi się ono do koncepcji locus of control – miejsca poczucia kontroli.
Osoby z zewnętrznym poczuciem kontroli mają tendencję do przypisywania wydarzeń losowi, przeznaczeniu czy innym czynnikom zewnętrznym, co często prowadzi do poczucia bezradności i utraty motywacji. Cytat Majewskiego demaskuje ten mechanizm. Sugeruje, że przyjęcie postawy ofiary, zanim jeszcze los zada cios, jest formą samo-sabotażu. Jest to antycypowane poddanie się, które pozbawia jednostkę możliwości proaktywnego działania i poszukiwania rozwiązań.

Ranisz siebie, bo chronisz
wewnętrzne dziecko?
To ta odrzucona część Ciebie, która wciąż czeka na poczucie bezpieczeństwa, uznanie i miłość. I tylko Ty możesz ją nimi obdarzyć🤍

Czy wiesz, że relacje z matką są kanwą
dla wszystkich innych relacji, jakie nawiązujesz w życiu?
Poznaj mechanizmy, które kształtują Cię od dzieciństwa.
Odzyskaj władzę nad sobą i stwórz przestrzeń dla nowych relacji – z matką, córką, światem i samą sobą 🤍
Filozoficznie, cytat dotyka egzystencjalnej odpowiedzialności. Niezależnie od obiektywnych trudności, z jakimi się mierzymy, mamy wybór w sposobie, w jaki na nie zareagujemy. Los, interpretowany jako zbiór niekontrolowanych zdarzeń, rzeczywiście uderzy, ale to my decydujemy, czy przyjmiemy tę ciosową postawę, czy też będziemy dążyć do zachowania wewnętrznej siły i autonomii. Cytat przestrzega przed wtórną wiktymizacją – tą, którą sami sobie zadajemy, akceptując rolę ofiary zanim jeszcze zewnętrzne okoliczności nas do niej zepchną. Jest to apel o zachowanie agencyjności i świadomości, że choć nie zawsze kontrolujemy wydarzenia, zawsze kontrolujemy nasze reakcje na nie, a tym samym, w pewnym stopniu, wpływamy na nasze dalsze losy.