
O wolności! Jakież zbrodnie popełnia się w twoim imieniu!
Wolność, szlachetny ideał, często jest wypaczana, stając się pretekstem do okrucieństwa i ucisku, będąc instrumentalizowana przez ludzkie mroczne psychopatologie.
Głębokie rozumienie paradoksu wolności
Cytat Marie-Jeanne Roland, wypowiedziany tuż przed jej egzekucją podczas Rewolucji Francuskiej, jest niczym okrzyk rozpaczy, ale jednocześnie głęboką refleksją nad naturą ludzkiej aspiracji. Jako psycholog, dostrzegam w nim przede wszystkim fundamentalny paradoks wolności: idei, która, mając na celu wyzwolenie i dobro, często staje się pretekstem do okrucieństwa i ucisku. To jest klasyczny przykład, jak szlachetne wartości mogą zostać wypaczone i instrumentalnie wykorzystane do zaspokojenia mroczniejszych, psychologicznie uwarunkowanych potrzeb.
Z psychologicznego punktu widzenia, wypaczenie wolności często wynika z dynamiki grupy i indywidualnej psychopatologii. Kiedy jednostki tworzą kolektywny ruch pod sztandarem wolności, może dojść do rozmycia odpowiedzialności (diffusion of responsibility), gdzie akty przemocy są usprawiedliwiane wyższymi celami. Wolność, zamiast być gwarantem indywidualnej autonomii, staje się abstraktem, za który można (i należy) poświęcić innych. To stwarza warunki dla dehumanizacji, gdzie „inni” – ci, którzy stali się przeszkodą w realizacji wolności – przestają być postrzegani jako ludzie, a stają się jedynie obiektami do usunięcia.

Odzyskaj wewnętrzny spokój i pewność siebie.
Zbuduj trwałe poczucie własnej wartości.

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.
Radykalna samoakceptacja to zaproszenie do wewnętrznej wolności.
Zobacz, czym jest i jak wiele może Ci dać!
Cytat Roland ujawnia także mechanizmy obronne i projekcje. Ci, którzy dopuszczają się zbrodni w imię wolności, często projektują własne lęki, frustracje i agresję na swoje ofiary, a następnie usprawiedliwiają swoje działania, obwiniając ofiary za rzekome zagrożenie dla wolności. Może to być również wyrazem narcyzmu kolektywnego – przekonania o własnej moralnej wyższości i prawie do narzucania swojej wizji wolności innym, nawet za cenę przemocy. W grę wchodzą tu także procesy konformizmu i posłuszeństwa wobec autorytetu – jednostki, nawet te o dobrych intencjach, mogą dokonywać okrutnych czynów, jeśli są przekonane, że służą większej sprawie, którą jest wolność, i że działają w ramach legalnego bądź ideologicznie usankcjonowanego systemu.
Wreszcie, cytat ten jest świadectwem głębokiego rozczarowania i utraty ideałów. Marie-Jeanne Roland, która sama wierzyła w ideały rewolucji, musiała zmierzyć się z okrutną rzeczywistością, w której to samo hasło – wolność – stało się instrumentem terroru. Świadczy to o tym, jak kruche i podatne na nadużycia są nawet najszlachetniejsze ludzkie idee, gdy stykają się z ciemną stroną ludzkiej natury.