×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Liwiusz - Oto natura pospólstwa: albo służalczo…
Oto natura pospólstwa: albo służalczo się płaszczy, albo bezczelnie się panoszy; wolności, która jest pomiędzy tymi dwiema skrajnościami, ani cierpliwie budować, ani utrzymać nie umie.
Liwiusz

Ludzie pod presją władzy/bezsilności popadają w skrajności – uległość lub bezczelność, nie umiejąc budować wolności opartej na równowadze i dojrzałości.

Cytat Liwiusza, opisujący naturę „pospólstwa”, niezwykle trafnie odzwierciedla głęboko zakorzenione w psychice ludzkiej mechanizmy radzenia sobie z władzą, autonomią i lękiem. Autor, choć posługuje się terminem „pospólstwo” w kontekście starożytnym, dotyka uniwersalnego wzorca zachowań obserwowanej w każdej grupie społecznej – od najmniejszych wspólnot po całe narody – gdy pojawia się dysproporcja sił lub brak ugruntowanej struktury.

Przede wszystkim, „służalcze płaszczenie się” można interpretować jako reakcję na lęk i poczucie bezsilności. Jest to strategia przetrwania charakteryzująca się uległością, konformizmem i poszukiwaniem bezpieczeństwa w podporządkowaniu silniejszemu autorytetowi. Psychologicznie, wynika to z potrzeby afiliacji i unikania zagrożeń. Osoby, które przyjmują tę postawę, często rezygnują z własnej podmiotowości i autonomii, oddając odpowiedzialność za swoje życie w ręce innych. Mogą to być jednostki obdarzone słabym ego, niską samooceną, lub też grupy, które doświadczyły traumy, opresji lub długotrwałej niestabilności. Rezygnacja z wolności jest tu ceną za poczucie bezpieczeństwa – nawet jeśli jest to bezpieczeństwo pozorne.

Z drugiej strony, „bezczelne panoszenie się” to często reakcja na nagłe zdobycie władzy lub uwolnienie się od opresji, której towarzyszy brak dojrzałości emocjonalnej i społecznej. Jest to manifestacja niezrozumiałego poczucia omnipotencji, połączonego z agresją i brakiem empatii. Osoby panoszące się, w rzeczywistości często maskują własne lęki i niepewność. Przejmowanie kontroli w sposób autorytarny, a sometimes wręcz okrutny, może być próbą kompensacji wcześniejszych doświadczeń bezsilności lub braku uznania. Wolność, w tym przypadku, jest mylnie interpretowana jako bezgraniczna swawola, brak odpowiedzialności i możliwość dominacji nad innymi. To zachowanie jest więc często wyrazem niedojrzałości psychologicznej, gdzie wolność nie jest rozumiana jako równowaga między prawami a obowiązkami, ale jako licencja na bezkarne działanie.

wróbelek

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.

Liwiusz wskazuje, że „wolności, która jest pomiędzy tymi dwiema skrajnościami, ani cierpliwie budować, ani utrzymać nie umie”. To kluczowy wniosek. Prawdziwa wolność – rozumiana jako zdolność do samodzielnego myślenia, odpowiedzialnego działania i współtworzenia społeczeństwa opartego na wzajemnym szacunku – wymaga dojrzałości psychologicznej, samoregulacji i empatii. Wymaga zdolności do przyjmowania perspektywy innych, negocjowania, kompromisu i budowania zaufania. Nie jest to stan naturalny, ale raczej proces, który wymaga zarówno indywidualnego wysiłku, jak i sprzyjających warunków społecznych. Tę wolność można utracić przez powrót do skrajności – albo w objęcia autorytarnego reżimu (służalczość), albo anarchii i tyranii jednostek (panoszenie się).

Psychologicznie rzecz biorąc, cytat Liwiusza jest więc studium ludzkiej natury w obliczu władzy i bezsilności. Pokazuje, jak brak dojrzałości, lęk i niewłaściwe rozumienie autonomii prowadzą do destrukcyjnych wzorców zachowań, uniemożliwiając budowanie stabilnego i sprawiedliwego społeczeństwa. To uniwersalne ostrzeżenie przed skrajnościami i przypomnienie o odpowiedzialności, jaka wiąże się z prawdziwą wolnością.