×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Stefan Pacek - Prawie nikt nie liczy na…
Prawie nikt nie liczy na tych, którzy liczyć się przestali, ale na tych, którzy jeszcze się liczą.
Stefan Pacek

Ludzie inwestują w aktualną i potencjalną wartość; ci, którzy ją tracą, są marginalizowani z uwagi na pragmatykę przetrwania.

Cytat Stefana Packa, „Prawie nikt nie liczy na tych, którzy liczyć się przestali, ale na tych, którzy jeszcze się liczą”, jest głębokim odzwierciedleniem ludzkiej psychiki oraz dynamiki społecznej, które wyewoluowały na przestrzeni wieków, ukształtowane przez nasze pierwotne instynkty przetrwania i złożone konstrukcje społeczne.

Kluczem do zrozumienia tego stwierdzenia jest koncept zasobów i wartości użytecznej. Z psychologicznego punktu widzenia, ludzie, zarówno indywidualnie, jak i kolektywnie, są napędzani dążeniem do optymalizacji swoich szans na przetrwanie i dobrobyt. W społeczeństwie, gdzie zasoby – czy to materialne, intelektualne, emocjonalne, czy statusowe – są ograniczone, naturalnie preferujemy inwestowanie naszej energii, uwagi i zaufania w te jednostki, które postrzegamy jako posiadające aktualną zdolność do wnoszenia wartości lub, co ważniejsze, posiadające potencjał do przyszłych korzyści.

„Liczenie się” odnosi się do posiadania aktualnej lub potencjalnej wartości w oczach innych. Może to oznaczać siłę fizyczną, intelekt, status społeczny, wpływy, zasoby finansowe, ale także zdolności interpersonalne, wsparcie emocjonalne czy po prostu bycie osobą, która „coś wnosi” do grupy. Ludzie, którzy „liczyć się przestali”, to ci, którzy, z jakiegoś powodu, są postrzegani jako nieposiadający już tej aktualnej wartości lub potencjału. Może to być wynik utraty zdrowia, pozycji, reputacji, zdolności mentalnych, a nawet po prostu bycia w trudnej sytuacji życiowej, która sprawia, że stają się obciążeniem, a nie aktywem.

Z perspektywy psychologii ewolucyjnej, taka tendencja jest racjonalna. W małych grupach przetrwanie zależało od efektywnego zarządzania zasobami i minimalizowania obciążeń. Pomaganie tym, którzy nie są w stanie się odwzajemnić lub którzy nie wnoszą wartości do grupy, choć moralnie szlachetne, z punktu widzenia surowej logiki przetrwania, mogło być postrzegane jako nieefektywne wykorzystanie zasobów. Nawet w naszych współczesnych, bardziej złożonych społeczeństwach, to pierwotne uwarunkowanie nadal silnie wpływa na nasze decyzje, często na poziomie nieświadomym.

Ponadto, cytat dotyka ważnego aspektu dynamiki statusu i prestiżu. Ludzie naturalnie dążą do afiliacji z tymi, którzy mają wyższy status lub którzy są postrzegani jako „na fali wznoszącej”, ponieważ taka afiliacja może podnosić ich własny status lub dawać dostęp do lepszych zasobów. Wspieranie „tych, którzy jeszcze się liczą” jest zatem inwestycją w potencjalne przyszłe sojusze i korzyści. Z drugiej strony, dystansowanie się od tych, którzy „liczyć się przestali”, może być sposobem na uniknięcie potencjalnego „zaciągnięcia” w dół lub skojarzenia z „porażką”, co mogłoby negatywnie wpłynąć na własną pozycję.

Reasumując, cytat Packa uświadamia nam bolesną, lecz realistyczną prawdę o ludzkiej naturze: nasze preferencje są często pragmatyczne, oparte na ocenie wartości i potencjału, a niekoniecznie na bezwarunkowej empatii czy lojalności. To odzwierciedla głęboko zakorzeniony mechanizm adaptacyjny, który kształtuje nasze interakcje społeczne i hierarchie.