×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Stefan Pacek - Przed ślubem przymykamy często na…
Przed ślubem przymykamy często na wiele spraw swoje oczy; otwierają się nam one dopiero po nim. Znacznie rozsądniej i wygodniej byłoby robić odwrotnie.
Stefan Pacek

Zaburzamy percepcję przed ślubem, idealizując partnera. Po ślubie, rzeczywistość ujawnia ukryte wady, generując rozczarowanie. Lepiej poznawać bez iluzji.

Cytat Stefana Packa, „Przed ślubem przymykamy często na wiele spraw swoje oczy; otwierają się nam one dopiero po nim. Znacznie rozsądniej i wygodniej byłoby robić odwrotnie”, to niezwykle trafna obserwacja ludzkiej psychiki i dynamiki związków, która dotyka fundamentalnych kwestii dotyczących percepcji, iluzji, dysonansu poznawczego, oraz roli oczekiwań i idealizacji w procesie wyboru partnera.

Przed ślubem, często w stadium zakochania, dominuje mechanizm psychologiczny zwany idealizacją. Jesteśmy skłonni postrzegać partnera przez pryzmat naszych pragnień i fantazji, ignorując lub minimalizując jego wady i niedoskonałości. To zjawisko ma swoje korzenie ewolucyjne – natura niejako „oślepiła” nas, aby ułatwić zawiązanie silnych więzi potrzebnych do prokreacji i wychowania potomstwa. Podkreśla to również dążenie do bezpieczeństwa i przynależności, które są podstawowymi potrzebami psychologicznymi.

Przymykanie oczu jest również formą mechanizmu obronnego. Obawa przed samotnością, presja społeczna, czy chęć zrealizowania wizji „szczęśliwej rodziny” mogą prowadzić do aktywnego tłumienia wszelkich sygnałów niezgodności. Jest to również przejaw dysonansu poznawczego. Zamiast stawiać czoła trudnej prawdzie, która kłóci się z naszą wizją przyszłości, wolimy zredukować ten dysonans poprzez zniekształcenie rzeczywistości. To wygodne, lecz krótkowzroczne rozwiązanie.

Po ślubie, z chwilą, gdy idealizacja zaczyna słabnąć, a codzienna rzeczywistość zderza się z wyidealizowanym obrazem, dochodzi do otwarcia oczu. Ten moment jest często źródłem rozczarowania, frustracji i konfliktów. Nagle stajemy się świadomi „wad”, które były tam od początku, ale które świadomie (lub nieświadomie) ignorowaliśmy. To de-idealizacja, proces, w którym partner staje się bardziej realistycznym obrazem, wraz ze wszystkimi jego zaletami i wadami.

Pacek sugeruje, że byłoby „znacznie rozsądniej i wygodniej” robić odwrotnie – czyli otwierać oczy przed ślubem. To z psychologicznego punktu widzenia oznacza realistyczne podejście do związku, oparte na głębokim poznaniu partnera, zrozumieniu jego wartości, wad, zalet i potencjalnych obszarów konfliktu. Wymaga to odwagi do konfrontacji z prawdą, akceptacji niedoskonałości i świadomej decyzji o budowaniu relacji na fundamencie wzajemnego szacunku i zrozumienia, a nie na iluzjach. Wymaga to również dojrzałości emocjonalnej, zdolności do autorefleksji i gotowości do pracy nad związkiem już od samego początku.