×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Aleksander Świętochowski - Śmiech jest wyłączną własnością człowieka…
Śmiech jest wyłączną własnością człowieka i dlatego głupcy ciągle się śmieją, żeby pokazać, że są ludźmi.
Aleksander Świętochowski

Nadmierny śmiech, zdaniem Świętochowskiego, to mechanizm obronny, gdzie "głupcy" maskują lęk i niepewność, by potwierdzić swoją "ludzkość".

Cytat Aleksandra Świętochowskiego, „Śmiech jest wyłączną własnością człowieka i dlatego głupcy ciągle się śmieją, żeby pokazać, że są ludźmi”, jawi się jako zaskakująco głęboka refleksja nad kondycją ludzką, rolą śmiechu oraz mechanizmami obronnymi ego. Z perspektywy psychologii humanistycznej, śmiech rzeczywiście jest fundamentalnym atrybutem człowieka, odróżniającym nas od innych gatunków, świadectwem naszej zdolności do abstrakcyjnego myślenia, poczucia absurdu, radości, a nawet empatii.

Świętochowski jednak przekornie sugeruje, że to właśnie ci, którzy „ciągle się śmieją”, czynią to z motywacji dalece odmiennej od autentycznej radości czy humoru. Określenie „głupcy” w tym kontekście niekoniecznie odnosi się do niskiego ilorazu inteligencji, lecz raczej do pewnego rodzaju niedojrzałości emocjonalnej lub intelektualnej. Można interpretować to jako formę kompensacji, gdzie nadmierne użycie śmiechu staje się fasadą, za którą ukrywa się niepewność, lęk przed byciem niezauważonym, a nawet próba zatuszowania własnych braków. Śmiech w takim wypadku przestaje być spontaniczną ekspresją, a staje się świadomą strategią społeczną, mechanizmem obronnym.

Z punktu widzenia psychologii społecznej, ludzie ciągle się śmiejący mogą dążyć do potwierdzenia swojej przynależności do grupy, a jednocześnie do demonstracji swojej „ludzkości” poprzez najbardziej oczywistą, lecz potencjalnie płytką, jej manifestację. To próba wpisania się w normy społeczne, często z obsesyjną potrzebą bycia postrzeganym jako szczęśliwy, beztroski, czy po prostu „normalny”. Taki śmiech może być również wyrazem lęku przed odrzuceniem, próbą zjednania sobie sympatii otoczenia poprzez nadmierną ekspresję pozytywnych emocji, nawet jeśli są one nieszczere. W aspekcie egzystencjalnym, niektórzy mogą używać śmiechu jako ucieczki przed głębszymi refleksjami nad życiem, własnymi słabościami, czy nawet śmiertelnością. Ciągły śmiech staje się wtedy barierą obronną przed trudnymi emocjami, maskującą wewnętrzny niepokój lub pustkę. To symboliczne „udawanie bycia człowiekiem” poprzez najbardziej zewnętrzny symptom, zamiast poprzez autentyczne przeżywanie i rozwój.