
Usposobienia człowieka są zmienne, jak fala nad głębią morską; jednak w tej głębi duszy jest niezmienny Bóg.
Ludzkie usposobienia są zmienne jak fale; lecz w głębi duszy tkwi niezmienna istota, nasza prawdziwa jaźń lub duchowy fundament.
Cytat Stefana Wyszyńskiego, choć na pierwszy rzut oka zdaje się być teologicznym manifestem, otwiera bogate pole do filozoficzno-psychologicznej refleksji nad naturą ludzkiej psychiki i jej duchowego wymiaru. Wyszyński, odwołując się do metafory fali i morskiej głębi, doskonale
oddaje ambiwalencję ludzkich usposobień. Fala, ze swoją zmiennością, niestabilnością i powierzchownym charakterem, symbolizuje nasze codzienne emocje, nastroje, preferencje i reakcje.
Są one ulotne, reagują na zewnętrzne bodźce, podlegają wpływom środowiska i wewnętrznych stanów biologicznych.
Z psychologicznego punktu widzenia, odnosi się to do procesów afektywnych i poznawczych – zmiennych myśli, lęków, radości, irytacji, które nieustannie
przemijają i ewoluują.
Możemy tu dostrzec echo teorii Freuda o ego i id, gdzie ego, oscylujące między wymaganiami id, superego i rzeczywistości, zmuszone jest do ciągłej adaptacji, a tym samym zmienności.
Podobnie, behawioryści wskazaliby na warunkowanie operantowe i klasyczne, kształtujące nasze reakcje na bieżąco.

W świecie, który każe Ci być kimś, odważ się być sobą.
Radykalna samoakceptacja to zaproszenie do wewnętrznej wolności.
Zobacz, czym jest i jak wiele może Ci dać!
Jednak kluczowa część cytatu –
„jednak w tej głębi duszy jest niezmienny Bóg” –
przenosi nas na zupełnie inny poziom analizy.
Głębia morska staje się tu metaforą
duszy,
rozumianej nie jako zbiór zmiennych stanów psychicznych, ale jako
sedno bytu ludzkiego, jego
transcendentny
wymiar.
W tej głębi, zgodnie z Wyszyńskim, rezyduje „niezmienny Bóg”.
Z perspektywy psychologii humanistycznej, szczególnie Carla Rogersa, „niezmienny Bóg” można interpretować jako
jaźń autentyczną,
prawdziwe ja,
które pomimo burzliwych doświadczeń i społecznych uwarunkowań, pozostaje niezmienne w swojej istocie i dąży do samorealizacji.
Jest to wewnętrzne centrum wartości, sensu i potencjału, które może być zagłuszone przez zewnętrzne czynniki, ale którego obecności nie da się całkowicie zanegować. Jungowska perspektywa wskazywałaby na
archetypy
czy
Jaźń
jako ten niezmienny, transcendentny pierwiastek, obecny w
nieświadomości zbiorowej.
Dla Junga, Jaźń jest centrum całości psychiki, które dąży do integracji i pełni, pozostając niezależne od chwilowych stanów ego.
Z filozoficznego punktu widzenia, cytat nawiązuje do odwiecznej dyskusji o
istocie a przypadłościach.
Usposobienia są przypadłościami, powierzchownymi cechami, które zmieniają się. Istota, w tym przypadku utożsamiana z „niezmiennym Bogiem” w duszy,
trwa niezmiennie, będąc fundamentem naszej tożsamości.
Oznacza to, że pomimo zewnętrznych zmian i wewnętrznych fluktuacji, istnieje w nas stały punkt odniesienia,
źródło naszego jestestwa i potencjalnego kierunku. To właśnie eksploracja i zrozumienie tej
„głębi duszy”
jest kluczowe dla osiągnięcia wewnętrznego spokoju, autentyczności i poczucia sensu życia, niezależnie od zmienności zewnętrznego świata i naszych własnych usposobień.