×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Lidia Jasińska - Wtedy kończy się namiętność, gdy…
Wtedy kończy się namiętność, gdy seks działa tylko na nerwy.
Lidia Jasińska

Koniec namiętności, gdy seks redukuje się do fizycznej potrzeby, tracąc emocjonalne połączenie i głębię intymności.

Zanikająca Namiętność: Gdy Seks Staje się Reakcją, Nie Przeżyciem

Cytat Lidii Jasińskiej, „Wtedy kończy się namiętność, gdy seks działa tylko na nerwy”, jest głęboko psychologicznym spostrzeżeniem, dotykającym istoty ludzkiej intymności i złożoności relacji. Odnosi się on do fundamentalnej różnicy między autentyczną namiętnością, która jest zjawiskiem wielowymiarowym, a sprowadzaniem aktu seksualnego do czysto fizjologicznej i mechanicznej odpowiedzi na bodziec – „działania na nerwy”.

Z psychologicznego punktu widzenia, namiętność w relacji to znacznie więcej niż tylko pożądanie fizyczne. Jest to splot emocjonalnego zaangażowania, głębi połączenia, wzajemnego szacunku, fantazji, bliskości i intymności. Namiętność karmi się również elementami psychologicznymi, takimi jak ciekawość drugiego człowieka, chęć odkrywania jego wnętrza, pragnienie wspólnego przeżywania i budowania czegoś unikatowego. Kiedy seks staje się jedynie „działaniem na nerwy”, oznacza to, że został on zredukowany do poziomu bodziec-reakcja. Partnerzy przestają postrzegać się nawzajem jako złożone osoby, a zaczynają funkcjonować bardziej jak obiekty, które mają dostarczyć określonych doznań fizycznych lub zaspokoić podstawowe popędy.

Sugeruje to zanik zaangażowania kognitywnego i emocjonalnego. Jeśli jedynym efektem aktu seksualnego są sygnały przesyłane do ośrodkowego układu nerwowego, bez towarzyszących im uczuć bliskości, wzajemnego zrozumienia, czułości czy nawet ekscytacji wynikającej z głębszej relacji, to jest to sygnał, że eros w swojej pełnej formie zaczyna umierać. Zamiast budować więź, staje się narzędziem do rozładowania napięcia lub rutynowym obowiązkiem. To obniża wartość seksu w relacji, czyniąc go pustym, pozbawionym autentycznego znaczenia i potencjału do wzmacniania zażyłości. Koniec namiętności w tym kontekście to niekoniecznie koniec seksu, ale koniec jego funkcji jako wyrazu głębokiego połączenia i źródła wzajemnego wzbogacenia.