×

warsztaty online, które zmienią Twoje życie na lepsze
Zaloguj
0

Brak produktów w koszyku.

Cytat: Lidia Jasińska - Z mężem jest jak z…
Z mężem jest jak z ciuchem, choć wyszedł z mody, żal oddać uboższej.
Lidia Jasińska

Metafora związku jako "niemodnego ubrania", którego żal oddać z obawy przed stratą i społecznej wygody, odzwierciedla awersję do straty i przywiązanie.

Cytat Lidii Jasińskiej, „Z mężem jest jak z ciuchem, choć wyszedł z mody, żal oddać uboższej”, na pierwszy rzut oka zdaje się być cynicznym komentarzem do instytucji małżeństwa, ale jego głębia psychologiczna odsłania złożone mechanizmy ludzkiej psychiki w kontekście długotrwałych relacji. Posługując się metaforą ubrania, autorka celnie uchwyciła pewien dyskomfort, jaki może towarzyszyć utracie czegoś, co, mimo że straciło na atrakcyjności („wyszedł z mody”), nadal posiada wartość sentymentalną lub użytkową.

Od strony filozoficznej, cytat ten dotyka problemu trwałego posiadania i degradacji wartości. W modzie, podobnie jak w długotrwałym związku, początkowa fascynacja i ideał z czasem ulegają erozji. „Wyjście z mody” męża symbolizuje tu utratę pierwotnej ekscytacji, namiętności, a być może nawet pewnych cech, które kiedyś wydawały się fundamentalne. Można to interpretować jako kryzys tożsamości w związku – partner przestaje spełniać pierwotne oczekiwania, staje się rutyną, przewidywalny. Jednakże, pomimo tej subiektywnej „utraty mody”, pojawia się opór przed „oddaniem uboższej”. Tutaj pojawia się aspekt społeczny i ekonomiczny – „uboższa” symbolizuje tu nie tylko inną, potencjalnie „gorszą” partnerkę, ale także utratę statusu społecznego, stabilności finansowej, a nawet samego poczucia bycia w związku, które wciąż ma swoją cenę.

Z perspektywy psychologicznej, cytat ten ujawnia kilka kluczowych mechanizmów. Po pierwsze, awersja do straty (loss aversion). Ludzie o wiele silniej odczuwają ból związany ze stratą, niż satysfakcję z równej jej wartościowo korzyści. Mimo że „ciuchem” (mężem) nie cieszymy się już tak jak kiedyś, perspektywa jego utraty i oddania komuś innemu jest nieprzyjemna i budzi lęk. Po drugie, przywiązanie emocjonalne i inwestycja osobista. Nawet „niemodny” przedmiot nosi w sobie historię, wspomnienia, kawałek naszej tożsamości. W przypadku męża, to lata wspólnego życia, wspólne doświadczenia, dzieci, znajomi – to całe „inwestycje”, które trudno jest odrzucić. Akt „oddania uboższej” jest więc nie tylko oddaniem męża, ale również utratą części siebie, rezygnacją z poczucia bezpieczeństwa, statusu, i co ważne, z wygody znanej sytuacji, nawet jeśli jest ona niedoskonała. Po trzecie, lęk przed nieznanym. „Oddanie uboższej” to wkroczenie w niepewność, rezygnacja z przewidywalności, która, mimo że może być nużąca, jest bezpieczna. Lęk przed samotnością, przed koniecznością ponownego budowania czegoś od nowa, często jest silniejszy niż pragnienie zmiany. Po czwarte, cytat dotyka pojęcia zazdrości i posiadania. Nawet jeśli sami nie cenimy czegoś wysoko, widok, że ktoś inny może czerpać z tego korzyść (lub po prostu to posiadać), może wywołać dyskomfort i poczucie utraty. Ostatecznie, „żal oddać uboższej” może być wyrazem pokrętnej logiki ego, która woli utrzymywać kontrolę nad czymś, nawet jeśli nie jest to w pełni zadowalające, niż pozwolić, by ktoś inny to przejął.

Podsumowując, cytat Lidii Jasińskiej to bolesna refleksja nad trudnymi realiami długotrwałych związków, gdzie sentyment, przyzwyczajenie, lęk przed stratą i społeczne uwarunkowania często przewyższają pragnienie indywidualnego szczęścia czy nowej jakości w życiu.