
Zdarza się często, że kobieta ukrywa przed mężczyzną wszystko, co do niego czuje, gdy on ze swej strony udaje wszystko, czego nie czuje.
Kobieta ukrywa uczucia ze strachu, mężczyzna udaje, by chronić wizerunek. Oboje tworzą bariery, uniemożliwiając autentyczną bliskość.
Krucha Równowaga Udawania i Zatajania w Relacjach
Cytat Jeana de La Bruyère'a Zdarza się często, że kobieta ukrywa przed mężczyzną wszystko, co do niego czuje, gdy on ze swej strony udaje wszystko, czego nie czuje
to przenikliwa obserwacja, która dotyka samej istoty ludzkiej interakcji, szczególnie w kontekście intymnych relacji. Z perspektywy psychologii, możemy go interpretować jako dynamiczną grę masek, w której obie strony, z różnych pobudek, zniekształcają rzeczywistość emocjonalną, prowadząc do głębokiego niezrozumienia i osamotnienia.
Kobieca strategia ukrywania wszystkiego, co czuje
jest często wynikiem złożonego splotu socjalizacji, lęku przed odrzuceniem, a także potrzeby zachowania kontroli nad własną wrażliwością. W tradycyjnych rolach płciowych, kobietom często wpajano, że nadmierne wyrażanie emocji, zwłaszcza tych wymagających lub negatywnych, może ich zdewaluować lub sprawić, że będą postrzegane jako słabe. Dlatego też, zatajanie prawdziwych uczuć może być mechanizmem obronnym, mającym na celu ochronę przed potencjalnym bólem lub rozczarowaniem. To swoista inwestycja w bezpieczną fasadę, za którą kryje się bogaty, ale niedostępny świat wewnętrznych przeżyć.

Czy wiesz, że relacje z matką są kanwą
dla wszystkich innych relacji, jakie nawiązujesz w życiu?
Poznaj mechanizmy, które kształtują Cię od dzieciństwa.
Odzyskaj władzę nad sobą i stwórz przestrzeń dla nowych relacji – z matką, córką, światem i samą sobą 🤍

Prokrastynacja to nie lenistwo.
To wołanie Twojego lęku
Naucz się działać mimo wątpliwości, lęku i perfekcjonizmu

Przeszłość kształtuje Twoje relacje, dorosłe wybory i poczucie własnej wartości. Czas je uzdrowić 🤍
Męskie Udawanie: Fasada Siły i Obojętności
Z kolei męskie udawanie wszystkiego, czego nie czuje
wpisuje się w odmienne, ale równie restrykcyjne normy społeczne. Mężczyźni są często wychowywani w przekonaniu, że okazywanie wrażliwości, zwłaszcza w relacjach romantycznych, jest oznaką słabości. Udawanie braku emocji, obojętności, a nawet dystansu, staje się zatem sposobem na utrzymanie wizerunku męskości, siły i niezależności. Jest to swoisty teatr, w którym aktor (mężczyzna) wciela się w rolę, która ma go chronić przed oceną, zranieniem czy poczuciem bezradności. To również potencjalny mechanizm unikania odpowiedzialności za własne uczucia, a także unikania intymności, która wymaga odsłonięcia się.
Psychologiczne Konsekwencje Gry Masek
Konsekwencje tej wzajemnej gry masek są tragiczne dla autentyczności i głębi relacji. Oboje, ukrywając i udając, tworzą iluzoryczną przestrzeń, w której prawdziwe połączenie jest niemożliwe. To prowadzi do chronicznego poczucia samotności w parze, frustracji i wzajemnego niezrozumienia. Kobieta może odczuwać brak empatii i odrzucenie, podczas gdy mężczyzna może być dręczony poczuciem fałszu i niezdolnością do zbudowania prawdziwie bliskiej więzi. Cytat de La Bruyère'a nie jest zatem tylko obserwacją obyczajową, ale głębokim wglądem w psychopatologię komunikacji w relacjach, wskazującej na dramatyczny paradoks ludzkiej potrzeby bliskości i jednoczesnego strachu przed nią.