
Każda kobieta jest tajemnicą, którą trzeba rozwiązać.
Don Juan widzi kobiety jako projekcje własnych pragnień i lęków, szukając w nich rozwiązania swojej wewnętrznej tajemnicy.
Wypowiedź Don Juana, „Każda kobieta jest tajemnicą, którą trzeba rozwiązać”, stanowi fascynujący punkt wyjścia do analizy psychologicznej i filozoficznej, zwłaszcza w kontekście postaci, która ją wypowiada. Na pierwszy rzut oka, może ona brzmieć jak czysto redukujące i przedmiotowe podejście do kobiet, sugerując, że są one jedynie problemem do rozwikłania, a nie autonomicznymi podmiotami.
Jednak, wnikając głębiej w psychikę Don Juana, możemy dostrzec bardziej złożone warstwy znaczenia. Z perspektywy psychologii głębi, zwłaszcza Jungowskiej, idea „tajemnicy do rozwiązania” może odnosić się do nieświadomej fascynacji Don Juana archetypem Animy. Anima, kobieca strona męskiej psychiki, często manifestuje się w projekcjach na rzeczywiste kobiety. Niewyrażone aspekty własnej kobiecości (intuicja, emocjonalność, wrażliwość) stają się „tajemnicą”, którą Don Juan próbuje odnaleźć, zrozumieć i zintegrować poprzez swoje liczne romanse.
Z drugiej strony, można interpretować to zdanie jako projekcję własnych niepewności i lęków Don Juana. Jeśli patrzy na kobiety jako na „tajemnice do rozwiązania”, może to oznaczać, że sam czuje się zagubiony i niepewny swojej tożsamości. Próba „rozwiązania” kobiet jest w pewnym sensie próbą zdefiniowania siebie poprzez drugiego. To dążenie do poznania i kontroli drugiego człowieka może być mechanizmem obronnym przed własną głęboką wrażliwością i lękiem przed byciem odrzuconym lub nieprawdziwym.
Psychologicznie, ta perspektywa uwypukla również dynamiczne aspekty relacji międzyludzkich. Ludzie często poszukują w innych lustra, które odbije ich własne pragnienia, potrzeby i braki. „Rozwiązywanie tajemnicy” kobiety staje się zatem metaforą wewnętrznej podróży Don Juana, w której każda kobieta jest kolejnym etapem, kolejnym wyzwaniem, które ma mu pomóc zrozumieć samego siebie. Nie jest to jednak podróż, która prowadzi do prawdziwego połączenia, ale raczej do cyklu poszukiwania, które nigdy nie prowadzi do pełni, ponieważ prawdziwe rozwiązanie leży wewnątrz Don Juana, a nie na zewnątrz w podboju kolejnej „tajemnicy”.
Filozoficznie, cytat ten zmusza nas do refleksji nad naturą poznania drugiego człowieka. Czy jest w ogóle możliwe „rozwiązanie” innej osoby jak zagadki? Czy redukowanie człowieka do „tajemnicy” nie jest aktem dehumanizacji, odmawiającym mu podmiotowej wolności i autonomii? Koncepcja „tajemnicy” może tu służyć jako wygodna wymówka dla braku prawdziwego zaangażowania i głębokiej empatii, zamiast dążyć do autentycznego poznania i akceptacji drugiego człowieka w całej jego złożoności i nieprzeniknionej czasem naturze.